Niepokój w Ukrainie. Podejrzewają, do czego Putinowi 5 brygad z Korei Płn.

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że na zajętych przez Rosję częściach Ukrainy pojawią się ekipy budowlane z Korei Północnej. "Daily Mail" wskazuje, że ich celem nie będzie wcale odbudowa terenów zniszczonych w trakcie wojny.

Kim Dzong Un wyśle swoich ludzi na Ukrainę? Putin chce ich wykorzystać.Kim Dzong Un wyśle swoich ludzi na Ukrainę? Putin chce ich wykorzystać.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | 2024 Anadolu
Anna Wajs-Wiejacka

"Daily Mail" wskazuje, że północnokoreański reżim może wysłać na Ukrainę inżynierów wojskowych. Oficjalnie mówi się o tym, że mieliby pomóc w odbudowie okupowanych terenów, ale wiele osób doszukuje się w tym drugiego dna. Kijów podejrzewa, że Koreańczycy z Północy mają pomóc Rosji otworzyć kolejny "podziemny front", drążąc podziemne tunele.

Nie byłby to pierwszy raz, kiedy Rosjanie skorzystaliby z tego rodzaju rozwiązania. Rosja już dwukrotnie skorzystała z tuneli podczas trwającej wojny. Zrobiła to w Awdijiwce i Torecku. Tak twierdzi analityk Zjednoczonej Ukrainy Aleksiej Kusch, który ostrzegł przed próbą przełamania wojennego "impasu" przez Putina poprzez kopanie tuneli latem i jesienią.

Według różnych źródeł na Donbas może przybyć około pięciu brygad inżynieryjnych armii północnokoreańskiej — przekazał Kusch, cytowany przez "Daily Mail".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czeski "Wampir" w akcji na froncie. "Rosjanie zapłacą krwią"

Analityk wskazuje, że trudno uwierzyć w to, że na terenach okupowanych będzie odbywała się odbudowa, podczas gdy "wojna toczy się pełną parą". Dodał, że tunele to sposób na ochronę przed atakami dronów i artylerii, zajmowanie pozycji, okopywanie się. "Któż potrafi kopać lepiej niż Koreańczycy?" - dodał Kusch.

We wschodniej Ukrainie "taktykę podziemną można zastosować do "pełzającej ofensywy" i przełamania złożonej, wielowarstwowej obrony, a także do zminimalizowania strat w wyniku ataków dronów i artylerii — stwierdził ukraiński analityk.

Rosja szykuje się na otwarcie "podziemnego frontu"?

Aleksiej Kusch stwierdził, że nie byłby zdziwiony, gdyby w trakcie wizyty Putina w Korei Północnej "zatwierdzono strategię "wojny podziemnej", a sam pomysł wyszedł ze strony reżimu Kim Dzong Una. Podkreślił, że nawet jeśli szanse na taki rozwój wypadków są małe, to "Ukraina musi technicznie przygotować się na takie ryzyko".

W Awdijiwce rosyjski dowódca Anton "Zima" Morozow (28 l.) poprowadził żołnierzy na czworakach w dół betonowej rury o długości półtora kilometra, którą wcześniej Rosjanie przez miesiąc oczyszczali. W ten sposób mieli się dostać na tyły ukraińskiej pozycji. Operacja miała zapewnić Rosjanom kluczowy przyczółek, przyspieszając odwrót ukraińskich żołnierzy z miejscowości.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2