Niepokojące dane z Tatr. Najniższy wynik od dekady
Wiosenne liczenie kozic w Tatrach przyniosło jeden z najniższych wyników ostatnich lat. Przyrodnicy naliczyli 740 osobników, co budzi obawy o przyszłość populacji.
Najważniejsze informacje
- Wiosną 2025 r. w Tatrach naliczono 740 kozic
- To jeden z najniższych wyników od dekady
- Przyrodnicy analizują przyczyny spadku liczebności
Tatrzański Park Narodowy poinformował, że podczas tegorocznej wiosennej akcji monitoringu naliczono 740 kozic w całych Tatrach. To wyraźny spadek w porównaniu do 2015 r., kiedy populacja tych chronionych zwierząt wynosiła 1107 osobników. Wynik z 2025 r. jest jednym z najniższych w ostatniej dekadzie.
Spadek populacji i przyczyny
Kozice liczone są dwa razy w roku – wiosną i jesienią. Wiosenne liczenie pozwala ocenić liczbę młodych. W tym roku przychówek stanowił 12,7 proc. całej populacji. Dla porównania, w 2024 r. doliczono się 793 kozic, a w 2023 r. – 816. Specjaliści podkreślają, że liczebność populacji od kilku lat systematycznie maleje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wilki złapane na fotopułapce. Nagranie z polskich Tatr
W akcji liczenia uczestniczyło ponad 60 osób po stronie polskiej i ok. 160 po stronie słowackiej. Po polskiej stronie zaobserwowano 249 osobników, a po słowackiej – 491. Przyrodnicy z obu krajów spotkali się, by wspólnie przeanalizować wyniki. Dane zbierane są z wykorzystaniem nowoczesnych narzędzi, takich jak aplikacje terenowe.
Przez dziesięciolecia liczebność kozic w Tatrach podlegała dużym wahaniom. Przyrodnicy wskazują, że wpływ na populację mają m.in. zmiany klimatyczne, wzrost liczby drapieżników, kłusownictwo oraz intensywny ruch turystyczny.
Obecnie monitoring prowadzony jest od 1954 r., a od 1957 r. wspólnie ze słowackim TANAP-em.