Niepokojące zdjęcie z Białorusi. "Państwo terroryzuje obywateli"

W sieci pojawiło się zdjęcie mężczyzny zatrzymanego na Białorusi przez służby bezpieczeństwa. Mężczyzna został rozebrany i zmuszony do stania na biało-czerwonej fladze. Miał przy sobie herb Pogoni, który przed laty był jednym z symboli Białorusi. Uznano to za rozpowszechnianie materiałów "ekstremistycznych".

Mężczyzna został zatrzymanyMężczyzna został zatrzymany za rozpowszechnianie materiałów "ekstremistycznych".
Źródło zdjęć: © Getty Images, Twitter

Białorusin został zatrzymany przez bezpieczeństwa. Następnie rozebrano go i przyklejono mu na czole wzór herbu Pogoni, który obowiązywał w latach 1991-1995 przed wprowadzeniem przez Łukaszenkę symboli państwowych wzorowanych na sowieckich. Mężczyzna musiał stać na biało-czerwono-białej fladze.

Państwo terroryzuje obywateli

Zdjęcie mężczyzny pokazała białoruska dziennikarka Hanna Liubakova. Na Twitterze poinformowała także, dlaczego zatrzymano mężczyznę. Nie podała jednak szczegółowych informacji.

Mężczyzna jest ślusarzem i jest oskarżony o "rozpowszechnianie materiałów ekstremistycznych". Państwo dosłownie terroryzuje swoich obywateli - napisała dziennikarka.

Nie jest to odosobniony przypadek. Wiele osób zostaje zatrzymanych za sprzeciwianie się reżimowi Aleksandra Łukaszenki. Niektórzy obywatele trafiają do aresztu za drobne przewinienia lub zbytnią dociekliwość. Tacciana Szastak z Połocka, właścicielka małej firmy zwróciła się do rządu z prośbą o wyjaśnienie nowych przepisów dotyczących cen. W odpowiedzi odwiedziła ją policja, która po przeszukaniu jej mieszkania i konfiskacji sprzętu aresztowała kobietę. O tej sytuacji także poinformowała Hanna Liubakova.

Została skazana na 30 dni więzienia za to, że odważyła się przygotować petycję do władz z prośbą o wyjaśnienie nowych przepisów dotyczących cen. Przeszukano jej mieszkanie, skonfiskowano dokumenty i sprzęt - napisała dziennikarka.

Tatiana została zatrzymana o siódmej rano, kiedy wychodziła z domu. Po sporządzeniu raportu skonfiskowano jej wszystkie dokumenty, łącznie z petycją do rządu i osobistym telefonem. Jeszcze tego samego dnia Sąd Rejonowy Połocki aresztował ją na 30 dni. Rozprawa odbyła się w trybie przyspieszonym. Znajomi i bliscy nie mogli się nawet na nią dostać.

Porażka Bąkiewicza? Miasto mówi wprost

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową