No to się zdziwił. Przypomniano, co Łukaszenka mówił na początku lutego

Paweł Łatuszka, były ambasador Białorusi w Polsce, przypomniał, co mówił Aleksander Łukaszenka jeszcze przed tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Z jego słów jasno wynika, że nie zdawał sobie sprawy z tego, jak twardy opór Ukraina postawi agresorom.

No to się zdziwił. Przypomniano, co Łukaszenka mówił na początku lutego
Łukaszenka jeszcze niedawno twierdził, że wojna potrwa "góra 3-4 dni" (Getty Images, Mikhail Svetlov)

Łatuszka pochodzi z Białorusi, ale od lat głośno krytykuje Łukaszenkę. Nie kryje też krytycznego stosunku do inwazji Rosji na Ukrainę.

W niedzielę, w jedenastym dniu inwazji Rosjan, Łatuszka przypomniał, co Łukaszenka jeszcze niedawno mówił na temat wojny. Dyktator był wyraźnie pewny możliwości rosyjskiej armii i zapowiadał, że wojna potrwa 3-4 dni.

Przypominam, że na początku lutego Łukaszenka powiedział, że wojna z Ukrainą potrwa 3-4 dni, a potem "nikt nie będzie z nami walczyć". Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom! – napisał Pawieł Łatuszka na Twitterze, dodatkowo oznaczając profil Wołodymyra Zełenskiego.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Według ustaleń agencji Reutera Białoruś wzmocniła swoją obronę przeciwlotniczą wzdłuż granicy. Dodatkowo mieszkańcy Ukrainy oskarżają sojusznika Rosji, że umożliwia rosyjskim wojskom prowadzenie ostrzału ukraińskich miast z własnego terytorium.

Sam Aleksander Łukaszenka zaprzecza, aby Białoruś zamierzała wziąć udział w inwazji na Ukrainę. Jego zapewnienia stoją w sprzeczności z komunikatami Rady Najwyższej Ukrainy, zgodnie z którymi białoruscy żołnierze wkroczyli na teren Czernihowa w północnej części kraju.

Zobacz także: Zobacz też: Groźby Rosji. Jak reaguje polski rząd?
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić