Noga 4-latki przytrzaśnięta, autobus ruszył. Chwile grozy w Warszawie
W środę, 20 sierpnia godzinie 14:40 na ulicy Zamoyskiego w Warszawie policja i służby ratunkowe interweniowały po zgłoszeniu wypadku podczas wysiadania pasażerów z autobusu komunikacji miejskiej. O sprawie donosi Miejski Reporter.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że noga 4-letniego dziecka, które znajdowało się pod opieką 25-letniej cioci, zostało przytrzaśnięte przez drzwi podczas wysiadania z pojazdu. Kierowca ruszył, nie zauważając zdarzenia.
Sytuacja została natychmiast przerwana dzięki reakcji pasażerów. Krzyczeli oni i pobiegli do prowadzącego pojazd i nakazali zatrzymanie autobusu. Do momentu zatrzymania autobus przejechał około pół metra. Czteroletnia dziewczynka z podejrzeniem złamania nogi została przetransportowana do szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Coraz częściej wybierają Zakopane. Policjant mówi, kiedy muszą interweniować
Policja potwierdziła, że zarówno kierowca, jak i opiekunka dziecka byli trzeźwi. Na miejscu swoje czynności prowadziła załoga wypadkowa WRD oraz Nadzór Ruchu Miejskich Zakładów Autobusowych.
Warto przypomnieć, że kilka lat temu doszło do tragicznego zdarzenia na ulicy Jagiellońskiej, gdzie 4-letni chłopiec został przytrzaśnięty przez drzwi tramwaju i ciągnięty kilkaset metrów po torowisku. Wówczas dziecko poniosło śmierć na miejscu.