Natalia Bogucka| 
aktualizacja 

Nokautujące słowa papieża na kilka dni przed świętami. Czy świat posłucha?

769

W niedzielę papież Franciszek zaapelował do wiernych, by zamiast narzekać na restrykcje związane z pandemią koronawirusa, pomagać innym. Stwierdził także, że "konsumpcjonizm zabrał nam Boże Narodzenie".

Nokautujące słowa papieża na kilka dni przed świętami. Czy świat posłucha?
(Getty Images)

W niedzielę papież Franciszek poprowadził modlitwę Anioł Pański na Placu św. Piotra. Zwrócił się do wiernych i zaapelował, by zamiast narzekać na pandemię, pomagać innym.

W tym trudnym czasie, zamiast narzekać na to, co pandemia nam uniemożliwia, zróbmy coś dla kogoś, kto ma mniej; nie kolejny prezent dla nas i dla naszych przyjaciół, ale dla potrzebującego, o którym nikt nie myśli - powiedział.

Boże Narodzenie. Papież o konsumpcjonizmie

Papież przestrzegł również przed konsumpcjonizmem, który "ukradł nam Boże Narodzenie". Podkreślił, że to nie kupowanie prezentów jest w świętach najważniejsze.

Nie pozwólmy, by kierował nami konsumpcjonizm. "Muszę kupić prezenty, muszę zrobić to i tamto", to szaleństwo czynienia mnóstwa rzeczy. Ważny jest Jezus, a nie konsumpcjonizm. Konsumpcjonizm nie jest betlejemskim żłóbkiem - zaznaczył.

Papież Franciszek zachęcał, by poprzez modlitwę przygotować swoje serca na Boże Narodzenie. Odniósł się do Maryi, która "nie kazała Bogu czekać i nie odkładała Boga na później".

Przygotujmy serce podobne do serca Maryi: wolne od zła, gościnne, gotowe na ugoszczenie Boga - zaapelował papież.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Dr Grzesiowski mówi co zrobić, aby święta Bożego Narodzenia spędzić bezpiecznie (WIDEO)

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić