Nord Stream 2. Burza po doniesieniach medialnych. Joe Biden krytykowany

12

Wrze w Stanach Zjednoczonych. Republikanie są oburzeni informacjami przekazanymi przez portal Axios. Wynika z nich, że administracja USA chce odstąpić od sankcji związanych z budową rurociągu Nord Stream 2.

Nord Stream 2. Burza po doniesieniach medialnych. Joe Biden krytykowany
Joe Biden (Getty Images)

We wtorek portal Axios poinformował, że "Amerykański Departament Stanu ma odstąpić od sankcji związanych z budową rurociągu Nord Stream 2. Administracja Joe Bidena nie chce bowiem narazić na szwank swoich relacji z Berlinem".

Decyzja wskazuje, że administracja Bidena nie jest skłonna narazić na szwank stosunków z Niemcami w sprawie tego rurociągu i wskazuje na trudności, na jakie napotyka prezydent USA w dostosowaniu działań do retoryki w sprawie twardszego podejścia do Rosji - dodano, powołując się na anonimowe źródła.

Do sprawy odniósł się już Michael McCaul, czołowy przedstawiciel Republikanów z komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów. "Jeśli informacje portalu Axios są prawdziwe, to wskazywałoby na to, że tak naprawdę rząd prezydenta Joe Bidena nigdy nie zamierzał przeszkodzić w dokończeniu budowy tego rurociągu" - zaznaczył.

Ten rurociąg nie jest żadnym zwykłym projektem komercyjnym, który może mieć wpływ na nasze relacje z rządem w Berlinie. To jest rosyjski projekt podstępnej ingerencji, która grozi pogłębieniem energetycznego uzależnienia Europy od Rosji - dodał McCaul.

Poważny zarzut względem Bidena

Republikański senator Ben Sasse absolutnie nie przebierał w słowach. Zarzucił Joe Bidenowi, że daje Władimirowi Putinowi do ręki "środek strategicznego nacisku w Europie".

Dodajmy, że gazociąg, który ma transportować 55 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie z Rosji do Niemiec, jest już w dużej mierze ukończony. Nord Stream 2 AG podaje, że ułożono 95 procent rurociągu.

Autor: MDO
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić