Norweg nie został wpuszczony do USA. Powodem mem
21-letni Norweg został cofnięty z granicy USA po tym, jak służby imigracyjne znalazły na jego telefonie mem z wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych JD Vance'em.
Mads Mikkelsen, 21-latek z Tromsp, planował odwiedzić przyjaciół w Nowym Jorku i Austin. Po przylocie na lotnisko Newark 11 czerwca został zatrzymany przez amerykańską straż graniczną.
Jak relacjonuje angielski "The Mirror", funkcjonariusze przeprowadzili szczegółową kontrolę, podczas której musiał oddać telefon, buty i plecak.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Podczas przesłuchania Mikkelsen został zapytany o powody wizyty, a także o kontakty w USA. - Pytali mnie o przemyt narkotyków, plany terrorystyczne i skrajnie prawicowe poglądy, zupełnie bez powodu - powiedział norweskim mediom. Funkcjonariusze domagali się także szczegółowych danych osób, które miał odwiedzić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po przeszukaniu telefonu urzędnicy znaleźli dwa zdjęcia, które uznali za problematyczne. Jedno z nich przedstawiało mem z JD Vance'em z łysą głową, drugie - zdjęcie Mikkelsena z drewnianą fajką.
Oba zdjęcia zostały automatycznie zapisane z aplikacji czatowej, nie spodziewałem się, że mogą być powodem odmowy wjazdu - tłumaczył Mikkelsen.
Norweg twierdzi, że mimo prób wyjaśnienia, iż zdjęcia są żartem, nie został wysłuchany. Został poddany przeszukaniu osobistemu, pobrano od niego odciski palców, próbki krwi i wykonano skan twarzy. Następnie spędził pięć godzin w celi, bez jedzenia i wody, po czym odesłano go do Oslo tego samego dnia.
Norweg nie został wpuszczony do USA. Jest głos rzecznika
Rzecznik norweskiego MSZ Mathias Rongved przypomniał, że podróżni muszą być świadomi amerykańskich przepisów.
Większość podróży do USA przebiega bez problemów. Ostateczną decyzję o wpuszczeniu podejmują służby imigracyjne na miejscu - podkreślił. Norweskie władze nie mają możliwości interwencji w takich przypadkach.