Nowe żądanie Putina? Chodzi o rosyjskie zbrodnie wojenne
Władimir Putin może zażądać wycofania zarzutów będących podstawą nakazu aresztowania wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Informację podaje "Corriere della Sera". Włoski dziennik zaznacza, że ta opcja jeszcze nie pojawiła się na stole, ale może być jednym z warunków zawarcia pokoju w Ukrainie.
Jak donosi włoski dziennik, Władimir Putin może postawić na stole nowe żądanie, o którym wcześniej nie mówiono. Chodzi o wycofanie wszystkich zarzutów będących podstawą nakazu aresztowania wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Podstawą do takich roszczeń mają być problemy Putina jeśli chodzi o możliwości podróży międzynarodowych, choćby do zaprzyjaźnionych krajów, takich jak Brazylii czy RPA, które wchodzą w skład BRICS.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
"Corriere della Sera" nazywa żądanie Putina w sprawie zarzutów "słoniem w pokoju"- problemem, o którym wszyscy wiedzą, ale nikt nie chce o nim rozmawiać.
Przypomnijmy, że 17 marca 2023 roku Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakazy aresztowania prezydenta Putina oraz komisarz do spraw praw dzieci w jego biurze, Marii Lwowej-Biełowej. Obojgu zarzuca się zbrodnie wojenne w postaci bezprawnej deportacji ukraińskich dzieci do Rosji.
Według MTK "istnieją uzasadnione podstawy, by sądzić, że Putin ponosi indywidualną odpowiedzialność karną za wyżej wymienione zbrodnie, za dokonanie tych czynów bezpośrednio, wspólnie z innymi oraz/lub za pośrednictwem innych osób, jak również za brak wystarczającej kontroli nad cywilnymi i wojskowymi podwładnymi, którzy popełnili te czyny lub zezwolili na ich popełnienie, a którzy to podlegali jego faktycznej władzy i kontroli".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żądania Putina
"Corriere della Sera" zwraca uwagę na fakt, że inne żądania Władimira Putina w sprawie Ukrainy są powszechnie znane. Chodzi m.in. o roszczenia terytorialne związane z czterema spornymi obwodami ukraińskimi, uznanie języka rosyjskiego za jeden z języków urzędowych Ukrainy, swoboda wyznania dla Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, uznanie Krymu, zajętego od 2014 r. oraz zniesienie sankcji nałożonych przez USA, Unię Europejską i inne kraje.
Według medialnych doniesień Putin miałby się za to zgodzić na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy z udziałem USA. Jednym z warunków miałoby być również ustawowe zagwarantowanie przez Kreml, że Rosja nie zaatakuje żadnego państwa europejskiego.
Po poniedziałkowym szczycie z udziałem Donalda Trumpa, Wołodymyra Zełenskiego i przywódców europejskich kluczową sprawą wydaje się obecnie zorganizowanie spotkania Putina z ukraińskim prezydentem, gdzie zostaną prawdopodobnie poruszone szczegółowe kwestie.
Źródło: "Corriere della Sera", PISM