Nowy Jork. Wybuch na statku, jedna osoba nie żyje

Na rzece Hudson w Nowym Jorku doszło do tragicznej eksplozji na statku przewożącym nieczystości. Jak informuje "Mirror", w wyniku zdarzenia zginął jeden mężczyzna, a dwóch zostało rannych. Okoliczności są już znane.

Eksplozja na statku w Nowym Jorku. Jedna ofiara śmiertelnaEksplozja na statku w Nowym Jorku. Jedna ofiara śmiertelna
Źródło zdjęć: © X @XGlobalUpdate
Kacper Kulpicki

Na rzece Hudson w Nowym Jorku doszło do eksplozji statku z nieprzetworzonymi ściekami, które miały zostać przetransportowane do oczyszczalni. Był zacumowany w pobliżu 138th Street. Zastępca szefa straży pożarnej, David Simms, poinformował, że do wypadku doszło w sobotę o 10:30.

Obecni na pokładzie pracownicy wykonywali roboty związane z koniecznością użycia ognia, co na tym etapie uznaje się za najbardziej prawdopodobny powód wybuchu. Doszło do niego w części kadłubowej (została uszkodzona). Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe.

Ofiarą jest 59-letni mężczyzna, który został znaleziony w rzece. Był pracownikiem nowojorskiego Departamentu Ochrony Środowiska przez 33 lata. Jego tożsamość nie została ujawniona. Szef Rohit T. Aggarwala opisał go jako cenionego i bardzo doświadczonego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gigantyczne tłumy. W kolejkach słychać polski język

Był oddanym urzędnikiem publicznym. [...] Nasze serca kierujemy się do jego rodziny, przyjaciół i kolegów w tym bolesnym czasie — cytuje "Mirror".

Pozostali dwaj poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala z licznymi obrażeniami. Mimo tragicznych skutków eksplozji i częściowego wycieku ścieków nie wpłynie to negatywnie na lokalny ekosystem.

Nieczystości rozprzestrzeniły się przede wszystkim po pokładzie łodzi. Strażacy i nurkowie po zakończeniu akcji przeszli proces dezynfekcji, by uniknąć zagrożeń chemicznych i biologicznych.

Burmistrz Nowego Jorku o wybuchu statku ze ściekami

Burmistrz Nowego Jorku, Eric Adams wyjawił, że nie ma żadnych przesłanek, by traktować incydent jako efekt działalności przestępczej. W tym przypadku doszło do nieszczęśliwego wypadku. Na podstawie wstępnych ustaleń potwierdziło to Biuro Dochodzeń Pożarowych.

Włodarz miasta podkreślił, że zobowiązuje się do pełnego wsparcia w śledztwie i podjęcia wszelkich możliwych środków, by do podobnych sytuacji nie dochodziło w przyszłości.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 19.07.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.07.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Leżał zaklejony przy drodze w Łodzi. Otworzyli karton. Serce pęka
Leżał zaklejony przy drodze w Łodzi. Otworzyli karton. Serce pęka
Ludzie nie mogli się powstrzymać. Nagranie z plaży w Jantarze
Ludzie nie mogli się powstrzymać. Nagranie z plaży w Jantarze
Powalili 34-latka z nożem na ziemię. Akcja w Międzyzdrojach
Powalili 34-latka z nożem na ziemię. Akcja w Międzyzdrojach
Pędził hulajnogą po obwodnicy. Internauci zdziwieni. "Dawca organów"
Pędził hulajnogą po obwodnicy. Internauci zdziwieni. "Dawca organów"
Ostatnie Pokolenie przyszło na kontrmanifestację. Sceny w Warszawie
Ostatnie Pokolenie przyszło na kontrmanifestację. Sceny w Warszawie
Lionel Messi obraził się na trzy miesiące. I to przez pomyłkę
Lionel Messi obraził się na trzy miesiące. I to przez pomyłkę
Wjechał tuż pod pociąg. Nie żyje 77-latek
Wjechał tuż pod pociąg. Nie żyje 77-latek
Partnerka Baumgartnera pokazała nagranie. To był jego ostatni lot
Partnerka Baumgartnera pokazała nagranie. To był jego ostatni lot
Młoda piłkarka przestała rozpaczać dopiero po SMS-ie od Zlatana
Młoda piłkarka przestała rozpaczać dopiero po SMS-ie od Zlatana
Kłusował nad Wisłą. Pojechali do jego domu. Oto co zobaczyli
Kłusował nad Wisłą. Pojechali do jego domu. Oto co zobaczyli
Jechali we dwoje na rowerze. Doszło do tragedii. 18-latek nie żyje
Jechali we dwoje na rowerze. Doszło do tragedii. 18-latek nie żyje