aktualizacja 

Nowy przedmiot od września. Tego zaczną uczyć dzieci w podstawówkach

408

Ministerstwo Edukacji i Nauki planuje zmiany w szkole podstawowej. Od 1 września br. w planie zajęć uczniów ma znaleźć się nowy przedmiot w ramach zajęć techniki o nazwie wychowanie komunikacyjne. Dzieci będą uczyć się na nim m.in. jak bezpiecznie jeździć na rowerze i elektrycznej hulajnodze.

Nowy przedmiot od września. Tego zaczną uczyć dzieci w podstawówkach
Zdjęcie podglądowe. (Pixabay)

Według planów Ministerstwa Edukacji Narodowej już od przyszłego roku szkolnego wychowanie komunikacyjne ma być realizowane w ramach przedmiotu "technika". Uczniowie szkół podstawowych będą uczyć się m.in. jak bezpiecznie jeździć na rowerze i elektrycznej hulajnodze, poznają też przepisu ruchu drogowego. Dowiedzą się także, jakie są konsekwencje przechodzenia przez jezdnię z telefonem komórkowym.

Pomysł ten popierają osoby, które zajmują się promowaniem bezpieczeństwa na drogach.

To zdecydowanie dobry pomysł. Jako ludzie związani ze szkoleniem kierowców i promowaniem bezpieczeństwa na drogach, od lat namawialiśmy do tego władze. Lobbowaliśmy za tym, aby nauka zasad ruchu drogowego miała charakter systemowy, a zatem najlepiej w ramach zajęć szkolnych - mówi w rozmowie z "Gazetą Pomorską" Marek Staszczyk, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego (WORD) w Toruniu, sekretarz Kujawsko-Pomorskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Marek Staszczyk podkreśla, że wychowanie komunikacyjne jest obecnie niezbędne, gdyż natężenie ruchu wszelkich pojazdów jest ogromne, a dzieci powinni poznać zasady bezpiecznego uczestniczenia w ruchu drogowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Skandaliczne słowa Czarnka w Sejmie. Stanowcza reakcja Lewicy
Dotąd to od dyrektora szkoły lub zaangażowanego nauczyciela zależało czy dzieci otrzymają wiedzę niezbędną im w bezpiecznym poruszaniu się po chodnikach, na rowerach i hulajnogach, czy też jej nie otrzymają. Ale to jest tak jak z obowiązkiem nauki szkolnej – jeśli taka jest, to jest także duża szansa, że młodzież zdobędzie odpowiednie wykształcenie. Jeśli nie byłoby takiego obowiązku, to także szansa na wykształcenie byłaby o wiele mniejsza. Podobnie rzecz się ma z wychowaniem komunikacyjnym – argumentuje Marek Staszczyk w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

Projekt o wprowadzeniu wychowania komunikacyjnego wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Komitet Stały Rady Ministrów, a potem przez Sejm i Senat.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić