Obsypali Stonehenge proszkiem. Aktywiści usłyszeli wyrok
Aktywiści z grupy Just Stop Oil zostali uniewinnieni w sprawie protestu przy Stonehenge. Podczas demonstracji obsypali kamienie pomarańczowym proszkiem, by zwrócić uwagę na problemy związane ze zmianami klimatu. Sąd uznał, że ich działania nie stwarzały zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.
Najważniejsze informacje
- Trójka aktywistów została uniewinniona po 10-dniowym procesie.
- Oskarżeni o użycie substancji barwiącej na Stonehenge podczas protestu przeciwko paliwom kopalnym.
- Sąd uznał, że protest miał „uzasadnioną przyczynę”.
Protest przy Stonehenge
Trójka aktywistów z grupy Just Stop Oil stanęła przed sądem oskarżona o "spowodowanie nadużycia publicznego" w trakcie protestu przy Stonehenge. Jak informuje BBC, Rajan Naidu, studentka Niamh Lynch oraz Luke Watson zostali jednak uniewinnieni podczas procesu w Salisbury.
Protest miał miejsce 19 czerwca 2024 roku, dzień przed przesileniem letnim, gdy w okolicy zbierało się około 15 tysięcy osób. Demonstranci użyli mieszanki mąki kukurydzianej, talku i barwnika, która – jak argumentowali przed sądem – była całkowicie nieszkodliwa.
Aktywiści blokowali ulicę. Kierowcy nie wytrzymali. W ruch poszły gaśnica i gaz pieprzowy
W obronie aktywistów prawniczka Francesca Cociani podkreśliła, że zarzuty nadużycia publicznego były przesadne. "To ulga, że ława przysięgłych podtrzymała prawo do pokojowego protestu" - zaznaczyła. Sama trójka przyznała się do udziału w akcji, podkreślając, że była ona formą wyrażenia wolności słowa.
Sędzia Paul Dugdale, cytowany przez BBC, zaznaczył, że każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania, nawet jeśli nie pokrywa się ono z opinią rządu. Jak dodał, protesty przeciwko władzom mogą być uzasadnione, jeśli mają na celu ochronę praw do wolności słowa i zgromadzeń.
Po ogłoszeniu wyroku aktywiści przytulili się, wyrażając ulgę. Sąd stwierdził, że ich działania nie zagrażały bezpieczeństwu publicznemu i nie spowodowały trwałych uszkodzeń Stonehenge.