Odkrycie na cmentarzu mennonitów. "Zmarła w 1742 roku"
Podczas porządków na cmentarzu menonicko-ewangelickim w Przechówku odkryto nowe nagrobki z lat 1742 oraz 1824–1911, które przybliżają historie dawnych mieszkańców tego regionu. To wyjątkowa okazja, by poznać korzenie mennonickiej społeczności.
Cmentarz w Przechówku nieopodal Świecia to miejsce pochówku osób wyznania menonickiego — protestanckiej wspólnoty chrześcijańskiej znanej z pokojowego podejścia i tradycyjnego stylu życia — oraz innych protestanckich wspólnot ewangelickich, które współistniały na tym terenach.
Czytaj też: Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Podczas prac porządkowych, które miały ograniczyć się do prostego układania mogił, dokonano wyjątkowych odkryć. Dzięki sprzyjającym warunkom (przez kilka dni padał deszcz) ziemia odsłoniła nowe nagrobki i fragmenty tablic z XVII i XIX wieku, rzucając światło na historię dawnych mieszkańców tego rejonu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowa wystawa robi wrażenie. Bilety wstępu zaskakująco tanie
Teoretycznie wszystko już było sprawdzone, a na jaw wyszedł kamień z inskrypcjami. Poświęcony jest zmarłej w 1742 r. Dinie Thomsen. [...] Menonickie księgi metrykalne podpowiadają, że była córką Jacoba Thomsena z nadwiślańskiego Dorposza Chełmińskiego. [...] W ciągu swojego życia była dwukrotnie żonata. Jej pierwszy mąż to Casper Schmidt z Konopatu, drugi nosił nazwisko Buller. Nowy kamień zinwentaryzowany został pod "pustym" numerem — czytamy na profilu Pamięć Przechówka na Facebooku.
Pod jednym z kamieni znaleziono także fragmenty dwóch marmurowych tablic nagrobnych należących do osób żyjących w latach 1824-1911 - Johanna i Charlotty Mielke.
We wpisie zwrócono uwagę, że mężczyzna nie był zapisany w wiejskich księgach parafialnych, bo mieszkał i zmarł w Świeciu. Odkryto też tablicę jego brata Juliusza. Przywrócono postumenty i uporządkowano mogiły, a dzięki pomocy wolontariusza zostały wyczyszczone.
Społeczność mennonitów na Kujawach
Mennonici zaczęli osiedlać się na terenach wokół Świecia i Przechówka głównie od XVI wieku, czyli od czasów, gdy Polska zapraszała różne grupy religijne, oferując im swobodę wyznania i korzystne warunki osadnicze. Dzięki temu mogły rozwijać się na tych ziemiach przez kolejne stulecia.
Region było atrakcyjnym miejscem ze względu na położenie nad Wisłą, sprzyjające warunki do rolnictwa oraz rozwijający się handel. Panowała też względna tolerancja religijna, co pozwalało menonitom na zachowanie swojej tożsamości i tradycji. Właśnie dlatego wielu z nich spoczywa na cmentarzu w Przechówku, który stał się ich miejscem pamięci i dziedzictwa.