Odkrycie na płonącym wycieczkowcu. Na pokładzie znaleźli człowieka

22

Niedaleko Korfu doszło w piątek do pożaru włoskiego statku wycieczkowego. W trakcie akcji ratunkowej służby ewakuowały blisko 300 osób. W niedzielę okazało się jednak, że na statku wciąż przebywa człowiek.

Odkrycie na płonącym wycieczkowcu. Na pokładzie znaleźli człowieka
Włoski wycieczkowiec zapalił się w piątek u wybrzeży Grecji (Facebook)

Grecka straż przybrzeżna przekazała, że mężczyzna został uratowany z rufy płonącego europromu Olympia. Obywatel Białorusi był w dobrym stanie. Służby podają, że 11 pasażerów wciąż jest zaginionych.

Fakt, że temu człowiekowi udało się, pomimo niesprzyjających warunków, wyjść na pokład i zaalarmować straż przybrzeżną, daje nam nadzieję, że mogą być inni ocalali – podkreślił w rozmowie z AFP rzecznik straży przybrzeżnej Nikos Alexiou.

Pożar włoskiego wycieczkowca. Służby odnalazły ocalałego z katastrofy

Uratowany w niedzielę mężczyzna ma nieco ponad 20 lat. Jest kierowcą litewskiej firmy przewozowej. Został zapobiegawczo przewieziony do szpitala.

Białorusin przekazał ratownikom, że słyszał głosy ludzi pod pokładem. Miało to jednak miejsce jakiś czas temu. Alexiou podkreśla, że "sytuacja wciąż ewoluuje".

Zapalił się statek u wybrzeży Grecji. Ewakuowano blisko 300 osób

Do pożaru statku doszło w piątek. Grecka policja portowa przekazała, że zapalił się prom wycieczkowy płynący z greckiego portu Igumenitsa w regionie Epir-Macedonia Zachodnia nad Morzem Jońskim do Brindisi we Włoszech.

Statek pływał pod włoską banderą. Na pokładzie znajdowało się 237 pasażerów i 51 członków załogi. Kapitan europromu Olympia poprosił pasażerów o opuszczenie jednostki.

Jak podały wstępnie greckie służby, wszyscy zostali ewakuowani. Ocalałych przetransportowano na pobliską wyspę Korfu. Jedna osoba trafiła do szpitala z powodu zatrucia dymem.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Prom został odholowany do portu Kassiopi w północno-wschodniej części Korfu. Mimo akcji strażaków, wciąż nie udało się dogasić pożaru. Nad jednostką unosi się gęsty dym.

Ze względu na ekstremalne temperatury w niektórych częściach statku, nie udało się przeszukać całego promu. Wycieczkowiec lekko przechyla się z powodu wlanych do niego ton wody. Władze twierdzą jednak, że nie grozi mu wywrócenie.

Grecka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przyczyn pożaru. Do zaprószenia ognia miało dojść w ładowni. Zaparkowane były tam ciężarówki i samochody osobowe.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Obejrzyj także: Szczątki ofiar tsunami po erupcji Thery. Starożytne odkrycie u wybrzeży Turcji

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić