Podpalił market. Później pomagał w akcji gaśniczej

30-latek, który jest podejrzany o podpalenie marketu w Kutnie (woj. łódzkie), usłyszał już zarzuty. Mężczyźnie za spowodowanie pożaru i zniszczenie mienia wartego 3 mln złotych grozi do 10 lat więzienia.

Podejrzany 30-latek usłyszal zarzuty. Podejrzany 30-latek usłyszal zarzuty.
Źródło zdjęć: © Policja

Do pożaru marketu przy ul. Łęczyckiej w Kutnie doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia. Budynek wyposażenie i towar uległy niemal doszczętnemu zniszczeniu, a straty oszacowano na 3 mln złotych.

30-latek podpalił market. Później pomagał w akcji gaśniczej

Sam towar we wnętrzu sklepu był warty pół miliona złotych. Budynek został spalony, a potem zalany. Cały czas nie wiemy, czy uda się uratować konstrukcję sklepu - powiedział dla tvn24.pl Dominik Ozdowski, syn właścicieli sklepu.

Wynieśli kobiety z płonącego budynku. Nagranie akcji ratunkowej z Krakowa

Policja od razu ustaliła, że przyczyną pożaru jest podpalenie, a sprawcą jest 30-letni mężczyzna, który mieszkał w hotelu w pobliżu. Mężczyzna ułożył stos kartonów na śmietniku przylegającym do sklepu, a następnie je podpalił. Kamery hotelu znajdującego się naprzeciwko zarejestrowały 30-latak kręcącego się w pobliżu budynku.

Jak ustalono, mężczyzna był obecny w miejscu pożaru, obserwował akcję gaśniczą i nagrywał jej przebieg. Następnie udostępniał nagrania w sieci. Oferował także pomoc w ustaleniu sprawców, początkowo wskazując na innych mężczyzn — wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

30-latek miał wynająć pokój w hotelu naprzeciwko, aby mieć dobry widok na pożar. Nagrywał całe zdarzenie, a później próbował "pomóc" policji składając fałszywe zeznania i nakierowując podejrzenia na inne osoby. Po zatrzymaniu przyznał się do winy i powiedział, że dokonał kilku podpaleń na terenie Bydgoszczy.

Podejrzany przyznał się do winy. Zeznał, że od pewnego czasu podróżował ze swoja partnerką po Polsce. Nocowali w hotelach, w ostatnim okresie wynajmowali pokój w pobliżu miejsca zdarzenia. Przyznał, że na terenie Bydgoszczy podpalił kilka innych budynków - przekazuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury okręgowej

We wtorek 30-latek usłyszał zarzut sprowadzenia pożaru, który zagrażał mieniu w wielkich rozmiarach. Zostanie także poddany badaniom sądowo-psychiatrycznym. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Szokująca decyzja sądu
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Szokująca decyzja sądu
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę