Osady na wybrzeżu Alaski odcięte od świata. Winny tajfun Halong

Amerykańskie służby ratunkowe ewakuowały drogą lotniczą setki mieszkańców niewielkich osad leżących na wybrzeżu Alaski, zalanych po przejściu tajfunu Halong — podała w czwartek agencja AP. Jedna osoba zginęła, dwie są zaginione.

Powódź na AlascePowódź na Alasce
Źródło zdjęć: © YouTube
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Po przejściu tajfunu Halong poziom morza wzrósł o 1,8 m powyżej przypływów.
  • Ewakuowano ponad 1,5 tys. osób z osad w delcie Jukonu i Kuskokwim.
  • Jedna osoba zginęła, dwie są zaginione; 24 osoby uratowała Straż Przybrzeżna USA.

Silna nawałnica uderzyła w południowo-zachodnią Alaskę, zalewając niewielkie, nadmorskie osady poza główną siecią dróg. Jak podała agencja AP, na miejscu działają służby federalne i stanowe, a skala zniszczeń wymusiła transport lotniczy. Polska Agencja Prasowa informuje, że poziom morza sięgnął 1,8 m ponad typowe przypływy, co doprowadziło do gwałtownych podtopień i zmycia domów do wody.

Najbardziej ucierpiały społeczności w Kipnuk (ok. 715 mieszkańców) i Kwigillingok (ok. 380 mieszkańców). O tej porze roku można tam dotrzeć tylko łodzią lub samolotem, dlatego priorytetem stała się ewakuacja powietrzna. Według PAP w całym regionie ewakuowano ponad 1,5 tys. osób, a w środę ok. 300 przewieziono do Anchorage, oddalonego o ok. 800 km od wybrzeża.

W akcję włączyła się Gwardia Narodowa, która wykorzystuje każde okno pogodowe do lotów. Priorytetem jest dowóz żywności, wody, generatorów oraz sprzętu łączności. PAP podaje, że wstępne oględziny wskazują na bardzo poważne zniszczenia: część budynków kwalifikuje się do rozbiórki, a wiele może nie zostać odremontowanych przed nadejściem zimy.

Potężne trzęsienie ziemi w Rosji. Nagrania mieszkańców Kamczatki

Warunki terenowe i brak dróg dodatkowo komplikują operację. Ewakuowani trafiają do schronisk tymczasowych, ale władze rozważają również rozwiązania długoterminowe. Anchorage stało się głównym punktem relokacji, skąd koordynowana jest dalsza pomoc logistyczna i zakwaterowanie.

Kipnuk i Kwigillingok: trudny powrót do normalności

Mieszkańcy zniszczonych osad mierzą się z brakiem prądu i ograniczonym dostępem do podstawowych usług. Służby starają się przywrócić łączność i zapewnić minimum bezpieczeństwa przed kolejnymi załamaniami pogody. Według przekazów cytowanych przez PAP ocena strat potrwa, a odbudowa będzie zależeć od tempa dostaw i stabilizacji warunków.

Na miejscu pozostają zespoły ratownicze i techniczne, które sprawdzają konstrukcje domów oraz infrastrukturę. Kluczowe będzie utrzymanie mostu powietrznego, dopóki drogi wodne i lądowe nie staną się znów dostępne. Służby podkreślają, że każda poprawa aury pozwala przyspieszyć działania i dostarczyć najpilniejsze wsparcie.

Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"