Holandia: po latach niepewności 12-letni Mikael i jego matka unikną deportacji
Po latach niepewności, 12-letni Mikael, urodzony w Amsterdamie i jego matka, Gohar Matosyan, która emigrowała z Armenii, otrzymali prawo pobytu w Holandii. Decyzję w poniedziałek potwierdziła holenderska służba imigracyjna IND - poinformował dziennik "Het Parool".
12-letni Mikael, chłopiec urodzony w Amsterdamie, wraz z matką Gohar Matosyan, która przybyła do Holandii z Armenii, w końcu uzyskali prawo do pozostania w kraju. Decyzję w poniedziałek potwierdziła holenderska służba imigracyjna IND - doniósł dziennik "Het Parool".
Oznacza to koniec wieloletniej procedury, w ramach której syn i matka byli zagrożeni deportacją do Armenii. Dla Mikaela, który zna tylko życie w Amsterdamie, było to szczególnie trudne.
Gohar Matosyan przyjechała do Holandii w 2010 roku i poznała późniejszego ojca Mikaela, również Ormianina, ale para rozstała się jakiś czas później.
Tłumy przed Luwrem. Cztery dni po kradzieży muzeum otwiera się ponownie
Chłopcu groziła deportacja
Sprawa 12-latka była szeroko komentowana w holenderskich mediach i zyskała poparcie społeczne. Ponad 100 tys. osób podpisało petycję przeciwko deportacji Mikaela. W 2024 r. w dzielnicy, gdzie uczęszcza do szkoły, zorganizowano marsz solidarności.
W 2021 roku sąd w Amsterdamie uznał, że IND niesłusznie odrzuciła wniosek pobytowy Mikaela i jego matki, jednak ówczesny sekretarz stanu Eric van der Burg zaskarżył ten wyrok. Najwyższa instancja przyznała mu rację, wskazując m.in. na długi okres, w którym rodzina pozostawała poza zasięgiem instytucji państwowych.
Jednocześnie urząd argumentował, że wcześniejsze wnioski nie spełniały zaostrzonych po 2019 roku kryteriów dotyczących dzieci ubiegających się o pobyt, co przez lata groziło rodzinie Mikaela deportacją.
Nowy wniosek, złożony przez pełnomocników rodziny, został jednak pozytywnie rozpatrzony. Kluczowe okazało się prawo pobytu biologicznego ojca Mikaela, który obecnie jest w związku z Holenderką i utrzymuje z synem relację opiekuńczo-wychowawczą. IND uznała więc, że chłopiec może pozostać w kraju wraz z matką.
"Fantastyczna wiadomość"
Burmistrzyni Amsterdamu Femke Halsema nazwała decyzję "fantastyczną wiadomością", podkreślając, że kończy ona okres strachu i pozwala Mikaelowi "wreszcie być zwykłym holenderskim nastolatkiem".
Wcześniej Halsema dwukrotnie apelowała do rządu o umożliwienie pobytu chłopcu i jego matce.
źródło: PAP