Oto co przywiózł wagnerowcom. Chce, by wykorzystali to przeciw wrogom

"Kucharz Putina" Jewgienij Prigożyn przekazał Grupie Wagnera, którą zarządza... młot kowalski i wymaga, aby "został przetestowany i użyty na froncie". Biznesmen przyjechał do centrum w obwodzie krasnodarskim, gdzie żołnierzy prywatnej armii przechodzą szkolenia.

Oto co przywiózł wagnerowcom. Chce, by wykorzystali to przeciw wrogom
Prigożyn przywiózł wagnerowcom młot kowalski (Twitter)

Do obwodu krasnodarskiego w Rosji przybył znany rosyjski biznesmen Jewgienij Prigożyn, który zarządza prywatną rosyjską armią - Grupą Wagnera. Przedstawił tam bojownikom odbywającym szkolenie wojskowe "nową broń" - młot kowalski.

Przywiozłem nową broń - musicie pomyśleć o tym, jak trenować (...). Najpierw przestudiujcie to sami, opracujcie, wymyślcie technikę działania - rozkazał Prigożyn dowódcom wagnerowców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zełenski się tego obawiał. Generał: to największe wyzwanie Ukrainy

Młot kowalski dla wagnerowców

Na młotku widoczny jest grawerunek przedstawiający uzbrojonego wojownika. Jest też napis "Szczęśliwego Nowego Roku!", a z boku znajduje się logo PKW Wagner. Młot kowalski stał się symbolem prywatnej armii po tym, jak w sieci pojawiło się wideo, na którym były bojownik PKW Jewgienij Nużyn został rzekomo stracony za zdradę, a egzekucji dokonano właśnie młotem kowalskim.

Jak podaje portal "Utyug.info", według niektórych doniesień we wsi Molkino na Terytorium Krasnodarskim znajduje się baza PKW Wagnera, w której szkolą się ochotnicy przed wysłaniem na teren specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rola grupy Wagnera rośnie

Grupa Wagnera to firma powiązana z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem, odpowiedzialnym m.in. za rekrutację więźniów na wojnę z Ukrainą. Oddziały wagnerowców walczące w Donbasie są złożone w dużej mierze z mężczyzn zwerbowanych w zakładach karnych.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby ocenił w zeszłym tygodniu, że rola Wagnera i Prigożyna wewnątrz Rosji zdecydowanie wzrosła w ostatnich miesiącach, w rezultacie czego niektórzy rosyjscy dowódcy wojskowi podlegają tej grupie.

50 tys. najemników

Powołał się przy tym na amerykańskie informacje wywiadowcze, mówiące o tym, że na Ukrainie walczy 50 tys. żołnierzy Wagnera, z czego 40 tys. - to więźniowie. Wielu z nich walczy pod Bachmutem.

Wydaje się, że pan Prigożyn jest skłonny po prostu wrzucać rosyjskie ciała do maszynki do mięsa w Bachmucie. W rzeczy samej, około 1000 bojowników Wagnera zostało zabitych w walce tylko w ostatnich tygodniach. I uważamy, że 90 proc. z nich było skazańcami - powiedział Kirby.
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić