Oto wnętrza willi Czarnka. Jesteś gotowi na ten widok?

1879

Przemysław Czarnek od samego początku na stanowisku ministra edukacji i nauki budzi nie lada kontrowersje. Polityk od lat związany jest z Lublinem, prywatnie zaś mieszka z rodziną na przedmieściach tego miasta. Trzeba przyznać, że wnętrza jego domu są dość maksymalistyczne.

Oto wnętrza willi Czarnka. Jesteś gotowi na ten widok?
Przemysław Czarnek mieszka pod Lublinem (PAP, Darek Delmanowicz)

Przemysław Czarnek to jeden z najbardziej kontrowersyjnych członków rządu PiS. Przed wkroczeniem w świat wielkiej polityki znany był przede wszystkim mieszkańcom swojego województwa. Wraz z żoną Katarzyną związani są z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim.

Obecny minister edukacji piastował również stanowisko wojewody lubelskiego.

Tak mieszka Przemysław Czarnek

Wraz z rodziną polityk mieszka na przedmieściach Lublina. To elegancka okolica, w której dominuje zabudowa domków jednorodzinnych.

Willa Czarnków wedle oświadczenia majątkowego ma 220 mkw, do tego zaś polityk może pochwalić się działką 1500 mkw. Wartość? Jak czytamy w oświadczeniu, które złożył w maju 2020 roku, nieruchomość wyceniona jest na milion złotych.

Działka to prawdziwe oczko w głowie Przemysława Czarnka. Mało kto wie, że minister prywatnie jest zapalonym ogrodnikiem.

Gdyby nie ten ogród, nieraz by się mogło wymęczyć w pracy. A jednak ogród daje wytchnienie. Uwielbiam, nawet jak jestem zmęczony, kosić trawę, poprawiać wszystko, przycinać róże, planować nowe nasadzenia - opowiadał w na swoim kanale na YouTube.

Na filmikach widać, że oprócz zadbanych rabatek, na podwórzu znalazło się m.in. miejsce do gry w nogę. Piłka nożna to kolejna wielka pasja ministra edukacji.

Co z wnętrzami? Cóż, biedy nie ma. Te również możemy podziwiać dzięki youtubowym filmikom.

Jak z nich wynika, Czarnkowie są miłośnikami wszelkiej maści ozdób. Gzyms kominka, który jest centralnym miejscem w salonie zdobią rozmaite bibeloty, takie jak ciężki, złoty zegar. Do tego zdjęcia w – a jakże - złotych ramach. Sporo tu również figur aniołów.

Ściany zaś zdobią obrazy. Oczywiście także oprawione w złote kolory.

Widzimy także skórzane fotele i meble z duszą, takie jak fotel bujany. W jadalni zaś stoi wielki, drewniany stół.

Jak widać, na próżno szukać tu modnego minimalizmu. Króluje maksymalizm.

Zobacz także: Wrzawa po wypowiedzi kurator Nowak. Lekarz użył dosadnych słów
Autor: FRA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić