Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka| 
aktualizacja 

Pamiętają o Polaku. Piękny gest Brytyjczyków

33

Stanisław Wadas był jednym z lotników, którzy w 1940 roku wzięli udział w Bitwie o Anglię. Mężczyzna zmarł w 1998 roku, a jego grób przez lata był zaniedbany. Anglicy postanowili uhonorować bohatera wojennego w wyjątkowy sposób. To nasza #DzielnaDawkaDobregoNewsa.

Pamiętają o Polaku. Piękny gest Brytyjczyków
Bitwa o Anglię (Getty Images, Hulton Archive , Staff)

Jak informuje Doncaster Free Press, Stanisław Wadas został pochowany w Doncaster w obszarze metropolitalnym South Yorkshire. Przez ponad 20 lat nikt nie odwiedzał grobu bohatera Bitwy o Anglię.

Bitwa o Anglię. Brytyjczycy uhonorowali pamięć Polaka

Do przełomu doszło dopiero niedawno, kiedy w Doncaster zainicjowano zbiórkę pieniędzy na nowy pomnik dla bohatera. Zorganizował ja Paul Brown, który opiekował się Stanisławem – lub Stanem, jak nazywali mężczyznę Anglicy – w domu opieki.

Paul Brown pewnego zauważył u podopiecznego zdjęcie, na którym był ubrany w mundur Królewskich Sił Powietrznych. Zapytał o nie Stanisława Wadasa, który podzielił się z Brownem swoją historią udziału w Bitwie o Anglię.

Zobacz także: Zobacz też: 303. Bitwa o Anglię. Wywiad z rodziną bohaterów

Ostatecznie w trakcie zbiórki udało się zebrać tysiąc funtów (ok. 5 tysięcy złotych). Jej organizatorzy otrzymali także znaczną zniżkę od kamieniarza, któremu zlecili wykonanie pomnika.

Naprawdę chcę bardzo podziękować wszystkim, którzy przekazali darowizny, oraz Kevowi Dixonowi z Doncaster Memorials, który załatwił niższą cenę za kamień – powiedział Paul Brown w trakcie uroczystości z okazji odsłonięcia pomnika.

Uroczyste odsłonięcie nowego pomnika Stanisława Wadasa miało miejsce 11 listopada 2020 roku na cmentarzu Rose Hill. W wydarzeniu uczestniczył m.in. Paul Brown oraz Ben Parkinson, sam będący weteranem wojennym. Pieniądze, które zostały ze zbiórki, za zgodą ofiarodawców przekazano właśnie na jego rehabilitację.

Był weteranem RAF i myślę, że daliśmy mu nagrobek, na który zasłużył. Teraz odczuwam ulgę i wiele emocji – przyznał Paul Brown w przemówieniu.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić