Paraliż na kolei. Opóźnionych było ponad 400 pociągów
Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury, tylko w sobotę ulewne deszcze spowodowały opóźnienie aż 451 pociągów na łączny czas 6382 minut, czyli ponad 106 godzin. Ponadto odwołano 86 wydarzeń przez warunki pogodowe.
Ministerstwo Infrastruktury podało, że z powodu złego stanu pogody przeprowadzono jazdy patrolowe na kilometrażu 1600 km torów. W gotowości pozostają zespoły szybkiego usuwania usterek, pociągi sieciowe oraz lokomotywy osłonowe. Regionalne zespoły zarządzania kryzysowego działają we Wrocławiu, Sosnowcu, Krakowie i Poznaniu.
Czytaj więcej: Była godz. 22:30. Koszmarne obrazki z Bystrzycy Kłodzkiej
Długotrwałe opady i silne wiatry spowodowały zamknięcie kilku odcinków kolejowych od 14 września. Zamknięte są trasy: Piechowice – Szklarska Poręba, Jelenia Góra – Rybnica, Jelenia Góra Zachodnia – Jelenia Góra Sobieszów, Prudnik – Nowy Świętów, Łambinowice – Nysa, a także stacja Głuchołazy. O godzinie 22:10 w sobotę stwierdzono drzewo na sieci trakcyjnej na odcinku Bardo Przyłęk – Kłodzko Główne, co dodatkowo wstrzymało ruch.
Ruch pociągów jest również wstrzymany na przejściach granicznych Chałupki – Bohumin i Chałupki – Bohumin Vrbice. Informacje na temat odwołanych lub opóźnionych pociągów warto śledzić na stronach internetowych przewoźników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Naprawdę jest niepokój". Mieszkańcy Głuchołazów przerażeni
Ulewne deszcze paraliżują naszą część Europy. W Polsce najgorsza sytuacja panuje w województwie dolnośląskim, opolskim, śląskim oraz małopolskim. Największe opady występują w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie woda sięga ponad 6,5 metra. Wody Polskie walcząc z wielką wodą uruchomiły największy suchy zbiornik przeciwpowodziowy, który ma uchronić przed powodzią m.in. Wrocław, Opole, czy Kędzierzyn-Koźle.
Czytaj więcej: Mieszkają obok Nysy. W nocy do sieci trafiło ich nagranie
Opady paraliżują również inne kraje w Europie. Z wodą walczą Czechy, Słowacja, Austria, Rumunia, Węgry, czy Słowenia. Czeskie służby informowały, że wody jest znacznie więcej niż w 1997 roku, podczas powodzi tysiąclecia.
Czytaj więcej: Mieszkają obok Nysy. W nocy do sieci trafiło ich nagranie