Partnerka matki znęcała się nad Ignasiem. "Rzucała dzieckiem o ścianę"

Przerażająca historia 4-letniego Ignasia z Gliwic. Prokuratura postawiła zarzut znęcania się nad chłopcem partnerce jego matki. Patrycja J. miała m.in. rzucać chłopcem o ścianę i bić go kablem. Kobiety wychowywały wspólnie trójkę dzieci.

Gliwice: Partnerka matki znęcała się nad 4-latkiemGliwice: Rodzice znęcali się nad 4-latkiem
Źródło zdjęć: © Getty Images | mrs, piotr290
Rafał Strzelec

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach poinformowała w komunikacie o zastosowaniu aresztu tymczasowego wobec Julii B. i Patrycji B. Obie kobiety mają odpowiedzieć za znęcanie się nad 4-letnim chłopcem.

Jak czytamy, pierwsza z kobiet samotnie wychowująca swojego syna Ignacego Z., zamieszkała z partnerką. Obie wychowywały łącznie troje dzieci, opiekując się nimi naprzemiennie.

Niesamowita wystawa. Zapach jest taki, że niektórzy podjadają eksponaty

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gliwice. Partnerka matki znęcała się nad Ignasiem

Śledczy dotarli do szokujących informacji. Okazało się, że Patrycja B. znęcała się nad dzieckiem swojej partnerki. Mały Ignaś przeszedł koszmar. Prokuratura szczegółowo opisała, jak Patrycja B. traktowała chłopca.

Patrycja J. znęcała się fizycznie i psychicznie nad dzieckiem partnerki, w ten sposób, że wyzywała dziecko słowami obelżywymi, straszyła oddaniem do domu dziecka, karała długotrwałym siedzeniem w szafie, pozbawiała go picia i jedzenia, zabraniała załatwiania potrzeb fizjologicznych, rzucała dzieckiem o ścianę, szarpała je za uszy, gryzła, uderzała pięściami i kablem po całym ciele, dusiła i kopała małoletniego - czytamy w komunikacie prokuratury.

Julia B. nie reagowała w ogóle na krzywdę, jaka spotykała jej syna. Według śledczych "sama stosowała wobec dziecka przemoc słowną i fizyczną w postaci klapsów i wyzywania dziecka słowami obelżywymi".

Znęcały się nad dzieckiem. Trafiły do aresztu

Być może gehenna trwałaby dłużej, gdyby nie to, co wydarzyło się 31 lipca. Czteroletni Ignaś samodzielnie opuścił mieszkanie i błąkał się na ul. Warszawskiej w Gliwicach. Miał na sobie jedynie buty. Obywatelka Ukrainy Yuilia B. zauważyła dziecko i poszła z chłopcem na Komisariat Policji II w Gliwicach.

Na ciele dziecka stwierdzono liczne obrażenia w postaci urazów lewego ramienia, klatki piersiowej, policzka prawego, urazu lewego oczodołu, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała chłopca na okres poniżej 7 dni i mogły powstać w sposób czynny - informuje gliwicka prokuratura.

Matce Ignasia przedstawiono zarzut znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek oraz narażenie jej na niebezpieczeństwo przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki. Jej partnerka, Patrycja B., odpowie za znęcanie się nad i spowodowanie u niego obrażeń ciała. Kobiety zostały tymczasowo aresztowane. Grozi im do 8 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra