Makabryczne zdjęcie zwłok Jaworka krąży w sieci. Sprawdzą bilingi policjantów

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach sprawdza, kto odpowiada za wyciek zdjęć zwłok Jacka Jaworka. Jak się dowiedziało o2.pl, krąg potencjalnych podejrzanych jest "bardzo szeroki". Sprawdzane będą m.in. dane z bilingów funkcjonariuszy, którzy mogli być zamieszani w sprawę.

W sieci pojawiło się zdjęcie zwłok Jacka Jaworka. Prokuratura prowadzi śledztwoW sieci pojawiło się zdjęcie zwłok Jacka Jaworka. Prokuratura prowadzi śledztwo
Źródło zdjęć: © PAP
Marcin Lewicki

Jacek Jaworek został znaleziony martwy w piątek 19 lipca w Dąbrowie Zielonej (pow. częstochowski). Mężczyzna był poszukiwany od 2021 roku w związki z morderstwem brata, bratowej oraz ich 17-letniego syna.

Wkrótce po ujawnieniu zwłok do sieci wyciekły zdjęcia, na których widoczne mają być zwłoki Jaworka. Tego typu fotografie stanowią dowód w śledztwie i są dostępne wyłącznie dla osób, które są zaangażowane w sprawę. Dostęp do nich powinni mieć tylko policjanci i prokuratorzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co się stało z ciałem Iwony Wieczorek?

Fotografia została rozpowszechniona przez użytkowników serwisu społecznościowego X. Jest powszechnie dostępna w sieci, ale ze względu na jej brutalny charakter nie będziemy jej publikować.

Zdjęcie zwłok Jacka Jaworka. Śledztwo prokuratury

Za wyjaśnienie kwestii wycieku zdjęcia zabrali się prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Jak ustaliło o2.pl, śledztwo jest w początkowej fazie. Przed prokuraturą trudne zadanie, bo grono potencjalnych podejrzanych jest szerokie.

Konieczne będzie przesłuchanie wielu osób, a krąg ludzi, którzy mogą być podejrzani, jest bardzo szeroki. Najprawdopodobniej przesłuchani zostaną funkcjonariusze z posterunku w Koniecpolu, komendy w Częstochowie, policjanci z Katowic, a także prokuratorzy zaangażowani w sprawę - wymienia w rozmowie z o2.pl prok. Karina Spruś , rzeczniczka prasowa gliwickiej prokuratury.

Jak udało nam się ustalić, prokuratorzy badający sprawę wycieku zdjęć zwłok Jacka Jaworka zabezpieczyli już wstępny materiał dowodowy. Na pewno będą też sprawdzać dane z bilingów funkcjonariuszy, którzy mogą mieć związek ze sprawą.

Kiedy poznamy pierwsze wyniki? Ze względu na rozległy charakter śledztwa prokuratorzy nie chcą wskazywać konkretnego terminu. Mówi się, że działania mogą przynieść efekt dopiero w grudniu 2024 r.

Według informacji o2.pl w sprawę zaangażowane będzie też Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji. Śledczy nie podjęli jeszcze decyzji, która dokładnie będzie to jednostka BSW.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany