Polacy nie zostali wpuszczeni na pokład Ryanaira. Wezwano policję

Małżeństwo z Polski oskarża Ryanaira o niesłuszne niewpuszczenie na pokład samolotu do Alicante w Hiszpanii. Sprawa trafiła na policję, a para domaga się odszkodowania.

Zdjęcie ilustracyjne. Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © X
Edyta Tomaszewska

Małżeństwo z Polski planowało podróż do Alicante, jednak ich plany zostały pokrzyżowane przez incydent na lotnisku w Krakowie, który miał miejsce 20 lutego br. Jak informuje "Gazeta Wyborcza" obsługa Ryanaira odmówiła im wejścia na pokład, oskarżając o agresję i odmowę zważenia bagażu podręcznego.

- Przeszliśmy bez problemów przez kontrolę bezpieczeństwa, dotarliśmy do bramki wejściowej na pokład samolotu. Kiedy nadeszła nasza kolej, pani z obsługi zażądała sprawdzenia wielkości bagażu podręcznego mojego i mojej żony. Umieściliśmy torby w stojaku z wymiarami i bagaże były w porządku. Powiedziałem wtedy do tej pani, że zawsze mam ze swoją torbą w linii Ryanair problem, bo wygląda na dużą, ale się mieści. Nie wiem, dlaczego pani się zdenerwowała taką uwagą. Zobaczyła, że moja żona ma na pasie nerkę na dokumenty i zażądała opłaty za nią - opowiada w rozmowie z "GW" pan Marcin.

Ponadto pan Marcin twierdzi, że obsługa lotniska niesłusznie oskarżyła go o bycie pod wpływem alkoholu. Mimo zapewnień rodziny, że jest trzeźwy, nie zmieniono decyzji. Policja, wezwana na miejsce, potwierdziła trzeźwość pasażera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Porównał Polskę i kraj bałkański. "Dla turystów wielka uczta"

Reakcja Ryanaira

Alicja Wójcik-Gołębiowska z Ryanaira potwierdziła, że pasażerowie nie zostali wpuszczeni na pokład z powodu "zakłócania spokoju przy bramce". Podkreśliła, że linie mają surową politykę zerowej tolerancji wobec niewłaściwego zachowania.

Małżeństwo złożyło reklamację i domaga się odszkodowania. Zgodnie z prawem mogą liczyć na 400 euro na osobę. Adwokat David Janoszka wyjaśnia, że przewoźnik musi udowodnić zasadność odmowy wejścia na pokład.

- To na przewoźniku lotniczym spoczywa ciężar udowodnienia, że odmowa przyjęcia na pokład była uzasadniona, to pozwala uniknąć zapłaty odszkodowania - tłumaczy Janoszka.

Sprawa trafiła na policję, a małżeństwo nie zamierza się poddawać. Ich celem jest uzyskanie odszkodowania oraz zwrot kosztów związanych z alternatywnym lotem.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Ocenił Polaków w meczu z Holandią. "Taką drużynę chce się oglądać"
Ocenił Polaków w meczu z Holandią. "Taką drużynę chce się oglądać"
49-latek przetrzymywał na posesji niedźwiedzia. Policja pokazała zdjęcia
49-latek przetrzymywał na posesji niedźwiedzia. Policja pokazała zdjęcia
Hodowca z Polski z tytułem Mistrza Europy. Jego gołębie uznano za najpiękniejsze
Hodowca z Polski z tytułem Mistrza Europy. Jego gołębie uznano za najpiękniejsze
Niemcy piszą o pladze w Polsce. "Eksperci ostrzegają"
Niemcy piszą o pladze w Polsce. "Eksperci ostrzegają"
Tyle pędził w terenie zabudowanym. "Mam dobry samochód, to jadę"
Tyle pędził w terenie zabudowanym. "Mam dobry samochód, to jadę"
Uczniowie zaczęli wychodzić. Wszystko przez słowa premiera Fico
Uczniowie zaczęli wychodzić. Wszystko przez słowa premiera Fico
"Dom z Prywatnym Giewontem". Powalczy z willami z Dubaju i Mediolanu
"Dom z Prywatnym Giewontem". Powalczy z willami z Dubaju i Mediolanu
Uchwyciła go kamera na giełdzie samochodowej. Rozpoznajesz tego mężczyznę?
Uchwyciła go kamera na giełdzie samochodowej. Rozpoznajesz tego mężczyznę?
"Drzewko z niespodzianką". Leśnik aż zrobił zdjęcie
"Drzewko z niespodzianką". Leśnik aż zrobił zdjęcie
Spór o 800 plus. Matka ma zwrócić 17 tys. zł do ZUS-u
Spór o 800 plus. Matka ma zwrócić 17 tys. zł do ZUS-u
Zaskakująca zdolność trzmieli. Opanowały kod Morse'a
Zaskakująca zdolność trzmieli. Opanowały kod Morse'a
Stał oko w oko z kasjerką. Nagle chwycił butelkę. Jest nagranie
Stał oko w oko z kasjerką. Nagle chwycił butelkę. Jest nagranie