Wiktoria Policha
Wiktoria Policha| 
aktualizacja 

Prawie 8 godzin po zamknięciu granicy z Rosją. Zdjęcie z Finlandii

Finlandia zakazała obywatelom Rosji przekraczania swojej granicy. Wszyscy, którzy chcieli to zrobić w czwartek 29 września, mieli czas tylko do północy. Mimo zmiany prawa wprowadzonej przez fiński rząd kolejka Rosjan uciekających przed mobilizacją nie maleje. - Jeśli się nie uda, spróbuję innej trasy - mówi w rozmowie z fińskim dziennikiem "Ilta-Sanomat" 34-letni Michaił próbujący za wszelką cenę opuścić swój kraj.

Prawie 8 godzin po zamknięciu granicy z Rosją. Zdjęcie z Finlandii
Finlandia zamknęła granice. Ogromne kolejki. "Jeśli się nie uda, spróbuję innej trasy". Zdjęcie wykonane 30 września o 7:53 w miejscowości Vaalimaa, prawie 8 godzin po zamknięciu granicy z Finlandii z Rosją (Fintraffic, CC 4.0 BY, digitraffic.fi)

Władimir Putin ogłosił na terenie Rosji "częściową mobilizację". Na wieść o możliwym wezwaniu do wojska Rosjanie szturmem ruszyli do ucieczki z kraju. Ekspresowo wykupili niemal wszystkie bilety lotnicze za granicę. Inni wybrali drogę lądową i udali się do sąsiednich państw, takich jak Gruzja, Mongolia, Kazachstan czy Finlandia.

W odpowiedzi na długie kolejki i chęć przekroczenia granicy przez Rosjan rząd Finlandii zmienił prawo. Od północy 30 września Rosjanie nie mogą wjechać na teren sąsiedniego państwa. Mimo to w piątek rano na granicy wciąż widoczny był sznur samochodów. Widać to m.in. na zdjęciu wykonanym o 7:53 przez jedną z kamer monitorujących przejście graniczne w miejscowości Vaalimaa. Sznur samochodów był długi na 400 metrów.

Oczekiwano, że decyzja o zamknięciu granicy zmniejszy ruch przygraniczny o 30-50 procent, ale nic się nie zmieniło - podaje w piątkowy poranek fiński dziennik "Ilta-Sanomat".

Próbuje opuścić Rosję. "Jeśli się nie uda, spróbuję innej trasy"

W długiej kolejce oczekujących był m.in. 34-letni Michaił, obywatel Rosji. - Decyzja Finlandii była dla mnie zaskoczeniem. Nie spodziewałem się, że to się stanie tak szybko - mówi Rosjanin, który przyjechał na fińską granicę z Moskwy. W chwili kiedy rozmawiał z nim fiński dziennik, czekał w aucie już od ok. 7 godzin. - Cztery godziny na granicy rosyjskiej, trzy godziny w Finlandii - relacjonował.

Jeśli się nie uda przekroczyć granicy, spróbuję innej trasy. Może skieruję się na północ do Murmańska i stamtąd bezpośrednio spróbuję przekroczyć granicę z Norwegią - mówi cytowany przez "Ilta-Sanomat" 34-latek, którego siostra mieszka w Norwegii.

Decyzja Helsinek o zamknięciu długiej na 1340 km granicy z Rosją nazywana jest przez lokalne media "historyczną". Zmiana prawa przez fiński rząd dopuszcza jednak kilka wyjątków dla Rosjan chcących wjechać na teren nadbałtyckiego państwa. Na liście wyjątków jest m.in. możliwość ubiegania się o azyl, wjazd w ramach obowiązków w pracy, na studia czy w odwiedziny do najbliższej rodziny. Precyzyjne informacje ma podać straż graniczna Finlandii.

Zobacz także: Putin wprost o broni jądrowej. "Ten atak spotka się z odwetem"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić