Od rana nad polskim morzem. Zaczęło się
Sezon wakacyjny został oficjalnie rozpoczęty. Pogoda nad Morzem Bałtyckim sprzyja opalaniu, dlatego wielu Polaków postanowiło udać się na weekend na polskie plaże. W ostatni czerwcowy weekend bałtyckie plaże utonęły w parawanach. Wiele kolorowych osłon pojawiło się choćby w Sarbinowie.
Mimo że dla zagranicznych turystów to wciąż niecodzienny widok, Polacy przyzwyczaili się już do setek parawanów na plażach. Można śmiało stwierdzić, iż stały się one symbolem polskiego morza.
Czytaj także: Zachowanie Anastazji przed śmiercią. Chłopak ujawnia
Część turystów rozkłada kolorowe parawany, by osłonić się od wiatru i słońca, inni próbują zapewnić sobie nieco prywatności na plaży.
Za pomocą serwisu WebCamera o każdej porze dnia można sprawdzić, co dzieje się na polskich plażach. Serwis zapewnia widok na żywo na 50 plaż nad Bałtykiem. Co dzieje się w najbardziej turystycznych miejscowościach nad polskim morzem?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co robić nad Bałtykiem, gdy pada deszcz? Kilka opcji na przyjemny urlop nad morzem
Piękna pogoda na północy kraju w ostatnią niedzielę czerwca i tym samym pierwszą niedzielę po zakończeniu roku szkolnego sprawiła, że polskie plaże pękają w szwach.
Czytaj także: Proces księdza. W sądzie trząsł się ze strachu
Krynica Morska, Sarbinowo, Niechorze czy Łeba - w tych miejscowościach z pewnością nie brakuje turystów i... kolorowych parawanów. Ujęcia z lotu ptaka doskonale pokazują, jak wielu turystów oprócz plażowych koców zabiera ze sobą także parawany.
Przedpołudnie na plaży w Sarbinowie w powiecie koszalińskim. Jest tak tłoczno od turystów, że wydaje się jakby chodzili oni gęsiego przy brzegu, chcąc zamoczyć nogi w wodzie.
Ponieważ sezon wakacyjny dopiero się zaczyna przypominamy, że wydzielony skrawek plaży nie przestaje być miejscem publicznym. Jeśli turysta "zagrabi" dla siebie zbyt dużą część plaży i przez to utrudnił wypoczynek innym to nie ma przeszkód, by przesunąć komuś taki parawan.
Dr Mikołaj Małecki z Instytutu Prawa Karnego i autor bloga "Dogmat karnisty" informuje, że "zbyt ekspansywne rezerwowanie miejsc na plaży za pomocą parawanu" może prowadzić do otrzymania kary na podstawie art. 51 par. 1 Kodeksu wykroczeń.
Czytamy w nim, że "kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".