Pijany kierowca w Zakopanem. Takie auto może mu przepaść
Policjanci z Zakopanego zatrzymali kierowcę, który był pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło w miejscowości Ząb. Funkcjonariusze przerwali jego jazdę, a samochód został zabrany przez policję. Kierowca musi teraz liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
Najważniejsze informacje
- Kierowca miał blisko 2,2 promila alkoholu we krwi.
- Po zatrzymaniu okazał agresję wobec policjantów.
- Samochód został zarekwirowany na poczet ewentualnej grzywny.
Wieczorem 5 grudnia w miejscowości Ząb policja z Zakopanego dostała zgłoszenie o kierowcy, który szukał alkoholu. Okazało się, że to 53-letni mężczyzna z powiatu tatrzańskiego, jeżdżący Skodą na austriackich numerach. Policjanci skontrolowali go i alkomat pokazał prawie 2,2 promila alkoholu.
Jak się okazało, alkohol sprawił, że kierowca był agresywny wobec interweniujących funkcjonariuszy. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia, a jego samochód odholowano na policyjny parking. Teraz odpowie za jazdę pod wpływem oraz znieważenie przedstawicieli prawa.
Jazda pod wpływem alkoholu niesie za sobą poważne konsekwencje: do trzech lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów przez minimum trzy lata, a także wysokie grzywny.
Przyłapany przy ścianie. Kuriozalne tłumaczenia. Pokazali nagranie
Dodatkowo, jeśli alkomat pokaże powyżej 1,5 promila, możliwy jest przepadek samochodu.
Apel do społeczeństwa
Policja apeluje o odpowiedzialność na drogach. "Jesteś nietrzeźwy – nie wsiadaj za kierownicę! Widzisz nietrzeźwego za kierownicą - reaguj!" - przypominają funkcjonariusze z Zakopanego, podkreślając wagę bezpieczeństwa na drogach.
Takie przypadki przypominają o konieczności reagowania na nieodpowiedzialne zachowania kierowców. Zachowanie czujności i szybka reakcja mogą zaoszczędzić wielu tragedii na drogach.