Pijany ojciec wiózł dziecko quadem. Uderzyli w słup

W Studzionce doszło do groźnego wypadku, gdy pijany ojciec przewoził quadem ośmioletniego syna. Obaj trafili do szpitala po uderzeniu w słup energetyczny.

Pijany ojciec wiózł syna na kładzie (zdjęcie ilustracyjne)Pijany ojciec wiózł syna na kładzie (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images | Akchamczuk
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • 37-letni mężczyzna z ponad promilem alkoholu w organizmie wiózł quadem ośmioletniego syna.
  • Wypadek miał miejsce w Studzionce, w powiecie pszczyńskim.
  • Obaj uczestnicy wypadku nie mieli założonych kasków ochronnych.

Wypadek w Studzionce

W niedzielę wieczorem w Studzionce, w powiecie pszczyńskim, doszło do niebezpiecznego wypadku. 37-letni mężczyzna przewoził quadem swojego ośmioletniego syna. Niestety, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny.

Zarówno ojciec, jak i dziecko nie mieli założonych kasków ochronnych, mimo że były one przewożone na quadzie. To mogło zwiększyć ryzyko poważniejszych obrażeń. Na szczęście, jak informuje policja, życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo.

Badanie alkomatem wykazało, że kierowca wybrał się na przejażdżkę mając ponad promil alkoholu w organizmie - przekazała mł. asp. Jadwiga Śmietana z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie, cytowana przez Polską Agencję Prasową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Łukasz Kmita

Reakcja służb ratunkowych

Po wypadku, ranny mężczyzna został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, natomiast dziecko przewieziono karetką. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia dokładnych okoliczności wypadku. Mężczyzna, który spowodował wypadek, usłyszy zarzuty, gdy tylko jego stan zdrowia na to pozwoli.

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum