Piorun uderzył w polski samolot. Pasażerowie nie dolecieli na Dominikanę

74

Chwilę grozy przeżyli pasażerowie samolotu PLL LOT. Maszyna musiała zawrócić do Warszawy po tym, jak w trakcie lotu na Dominikanę uderzył w nią piorun. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Podróżni czekają na Lotnisku Chopina na dalsze decyzje przewoźnika.

Piorun uderzył w polski samolot. Pasażerowie nie dolecieli na Dominikanę
Samolot LOT - zdjęcie ilustracyjne (Flickr, Chris)

Do zdarzenia doszło w czwartek rano na pokładzie samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT. Około godziny 7 w lecący w okolicach Kutna boeing uderzył piorun. O sprawie poinformował portal TVN Warszawa.

Piorun uderzył w samolot

Jak relacjonują pasażerowie, kapitan zdecydował o zawróceniu maszyny na lotnisko w Warszawie po tym, jak zauważył ogień. Po krótkim czasie samolot wylądował na Lotnisku Chopina. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało.

Obecnie służby przeprowadzają inspekcję samolotu. Pasażerowie czekają na decyzję, czy będą mogli ponownie wejść do tej maszyny. Informacje o zdarzeniu potwierdził portalowi TVN Warszawa Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy PLL LOT.

Po inspekcji samolotu zostanie podjęta decyzja, czy pasażerowie będą mogli podróżować samolotem, w który uderzył piorun, czy konieczna będzie zmiana maszyny - przekazał Moczulski.

Wylądował w Warszawie po 24 minutach

Z danych serwisu Flighradar24.com wynika, że samolot polskich linii lotniczych wystartował z Warszawy około godziny 6.30 i leciał w kierunku Puerto Plata na Dominikanie. Na miejscu miał być o godzinie o 12.30, ale zaledwie 24 minuty po starcie wylądował w Warszawie.

Zobacz także: Samolot na torach przed pędzącym pociągiem. Mrożące krew w żyłach nagranie z Los Angeles
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić