Pirat w Audi wyprzedza na przejściu. Łamie przepis za przepisem
Takich sytuacji nie chcielibyśmy oglądać na polskich drogach. Nierozważny kierowca Audi zaczął wyprzedzać na przejściu dla pieszych, czym stworzył duże zagrożenie dla innych osób. Wideo z jego "popisów" pojawiło na profilu "Stop Cham" na Youtube.
Sytuacja niestety coraz bardzo typowa na polskich drogach, gdzie pojawia się wiele agresji. Nagrywający wideo, które opublikowano na kanale "Stop Cham" na YouTube, został najpierw wyprzedzony na pasach. Chwilę wcześniej na drogą stronę ulicy przechodziły dwie osoby dorosłe plus dziecko.
To nie koniec wybryków kierowcy Audi w Mrzeżynie. Mężczyźnie tak się śpieszyło, że omal nie doprowadził do wypadku. Aby uniknąć zderzenia z innym samochodem, kierowca uderzył w znak, a następnie odjechał, nie wyciągając żadnych wniosków z błędów.
Pirat w Audi ma to za nic wyprzedza na skrzyżowaniu, przed przejściem i niemal wpada na inne auto, które przepuszcza pieszych. Ratuje go ucieczka na bok i uderza w znak... - czytamy w opisie filmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Genialny przepis na słodki i efektowny przysmak. Na wszystkich robi wrażenie
Na szczęście nic nikomu się nie stało, jednak mężczyzna poruszał się z ogromną prędkością w nadmorskiej miejscowości, gdzie co rusz przez przejścia przechodzą piesi.
Czy w tej sytuacji może dostać cztery mandaty? Wyprzedzanie na przejściu, na skrzyżowaniu, znowu na przejściu, i jeszcze raz na przejściu - zastanawia się internauta, który skomentował ten film na Youtube.
Pirat w Audi wyprzeda na przejściu, taranuje znak #1158 Wasze Filmy
Koszmarny wypadek w Krakowie
Oglądając ten filmik, wszyscy mamy w głowie koszmarne wydarzenia z Krakowa. Kilka dni temu czworo znajomych wsiadło do żółtego renault megane i ruszyło w tragiczny rajd po krakowskich ulicach.
Młodzi mężczyźni zginęli w sobotnią noc, 15 lipca, w centrum Krakowa. Jak ustaliły służby, koło godziny 3 w nocy Patryk P., jadąc Aleją Krasińskiego w kierunku Mostu Dębnickiego, stracił panowanie nad autem i wypadł z drogi.