Pobita kobieta leżała przy torach. O krok od tragedii

4

Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei uratowali życie kobiecie, która leżała skrępowana w krzakach przy torowisku w Gliwicach. 60-latka była wycieńczona, a kontakt z nią był utrudniony. Została przewieziona wezwaną przez mundurowych karetką do szpitala. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia.

Pobita kobieta leżała przy torach. O krok od tragedii
Pobita kobieta leżała przy torach. O krok od tragedii (Straż Ochrony Kolei)

Dramatyczna sytuacja rozegrała się we wtorek 24 stycznia. W Straży Ochrony Kolei pojawiło się zgłoszenie o kobiecie, która na szlaku kolejowym Zabrze Makoszowy - Mizerów wolała o pomoc. Natychmiast skierowano tam funkcjonariuszy z posterunku SOK w Gliwicach.

Po przybyciu we wskazany rejon, mundurowi zauważyli leżącą w krzakach kobietę w pozycji embrionalnej ze związanymi sznurem rękami. Kobieta była mocno wystraszona i osłabiona, wręcz wycieńczona z widocznymi obrażeniami twarzy - czytamy na stronie kgsok.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prezydent Sopotu o sprawie Iwony Wieczorek. "Patrzę z przerażeniem"

Kobieta nie była w stanie samodzielnie się poruszać. Mundurowi natychmiast wezwali na miejsce karetkę pogotowia i do czasu jej przyjazdu udzielali potrzebującej pomocy przedmedycznej.

60-letnia kobieta została odwieziona do Szpitala Miejskiego w Zabrzu. Poinformowano również policję w Zabrzu, która wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia, gdyż mamy do czynienia z przestępstwem przeciwko życiu i zdrowiu, a nawet z próbą usiłowania zabójstwa. Gdyby nie pomoc funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, jej życie mogło być poważnie zagrożone.

Blisko tragedii w Warszawie

Do olbrzymiej tragedii mogło dojść także w Warszawie. Na torach czynnych w stacji Warszawa Wileńska przebywała młody mężczyzna, którego zachowanie wskazywało na próbę samobójstwa. Na miejsce błyskawicznie skierowano funkcjonariuszy SOK z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Warszawie.

Niedoszłym samobójcą okazał się 16-letni chłopiec. Podczas rozmowy oświadczył mundurowym, że z powodu problemów w domu i szkole, chciał targnąć się na swoje życie, rzucając się pod koła pociągu.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić