"Pochylone głowy". Tak abp Jędraszewski podsumował dzieci i młodzież

1045

Z najnowszych statystyk z ubiegłego już roku wynika, że z Kościoła wiernych ubywa, zwłaszcza najmłodszych. Zdaniem metropolity krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego winny jest nie Kościół, a m.in. nauczanie zdalne.

"Pochylone głowy". Tak abp Jędraszewski podsumował dzieci i młodzież
Abp Jędraszewski (PAP, Łukasz Gągulski)

Dane zebrane na koniec 2021 roku potwierdziły tylko obawy duchownych - w Polsce spada liczba wiernych. Z badania CBOS-u wynika, że praktyki religijne spadły wśród dzieci o 30 proc.względem poprzedniego roku. Na antenie Radia Kraków sytuację tę skomentował abp Jędraszewski.

Nie tyle Kościół wpłynął na to, co się dzieje w Kościele, jeśli chodzi o frekwencje na mszach świętych, obecność młodzieży. Kościół stał się ofiarą tego wszystkiego, co się dzieje. Odpowiedzi nie są proste, jakby mogły świadczyć suche dane - mówił metropolita krakowski.

Co w takim razie wpłynęło na najmłodszych, że nie chcą chodzić do Kościoła? Arcybiskup Jędraszewski uważa, że brak uspołecznienia i kontakt zdalny z resztą świata mógł mieć na to niemały wpływ.

Lęki, jakieś zamykanie się w sobie, brak umiejętności kontaktów między sobą, brak możliwości normalnego wzrastania, czego niezbędnym warunkiem są szkoły, a one przez dłuższy czas funkcjonowały poprzez zdalne nauczanie - stwierdził na antenie Radia Kraków.
Jedną z przyczyn tego problemu są współczesne środki komunikowania się społecznego. Dzieci chętniej będą patrzyły na to, co znajdą w smartfonie czy internecie niż [słuchały tego], co mogłyby usłyszeć od swoich rodziców czy dziadków. To jest pokolenie "pochylonych głów" - puentuje metropolita krakowski.
Zobacz także: Kamil Stoch już nic nie musi. Ojciec o filozofii Stocha. „On chce tylko poprawiać to, co robi”
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić