Podciął gardło kukle z podobizną abp.Jędraszewskiego. W kwietniu usłyszy wyrok

Sąd Okręgowy w Poznaniu w kwietniu ogłosi wyrok w sprawie Marka M., który w 2019 r. podczas występu jako drag queen zasymulował poderżnięcie gardła lalce z podobizną abp. Jędraszewskiego. W 2024 r. sąd rejonowy uniewinnił oskarżonego, jednak prokuratura złożyła apelację, domagając się uchylenia orzeczenia i ponownego rozpoznania sprawy.

Sąd po raz kolejny zbada, czy doszło do znieważeniaSąd po raz kolejny zbada, czy doszło do znieważenia
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza | foto-lublin
Ewa Sas
oprac.  Ewa Sas

Podczas wyborów Mr Gay Poland w Poznaniu w sierpniu 2019 r. Marek M., występujący jako drag queen Mariolkaa Rebell, użył dmuchanej lalki z doczepionym zdjęciem abp. Jędraszewskiego. Przy słowach piosenki "zabiłam go" zasymulował podcięcie gardła duchownego, używając sztucznej krwi. Prokuratura oskarżyła go o publiczne nawoływanie do zabójstwa, znieważenie arcybiskupa oraz nawoływanie do nienawiści na tle różnic wyznaniowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najcenniejsza rzecz w polskiej chacie. Niewiarygodne, co w XIX w. było takim skarbem

Pierwszy proces rozpoczął się w 2021 r., a Marek M. nie przyznał się do winy, twierdząc, że jego występ miał na celu uwypuklenie problemu związanego z wypowiedzią hierarchy o "tęczowej zarazie". W 2022 r. sąd rejonowy uniewinnił go, ale prokuratura złożyła apelację, a następnie kasację do Sądu Najwyższego. W 2023 r. Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Okręgowego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Drag queen nie wypełnił znamion nawoływania do zabójstwa ani znieważenia

Pod koniec września 2024 r. rozpoczął się ponowny proces w Sądzie Rejonowym Poznań-Stare Miasto, który również zakończył się uniewinnieniem Marka M. Sędzia Monika Smaga-Leśniewska uznała, że zachowanie oskarżonego nie wypełniało znamion nawoływania do zabójstwa ani znieważenia abp. Jędraszewskiego. Prokuratura ponownie złożyła apelację, którą obecnie rozpatruje Sąd Okręgowy w Poznaniu. Wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony 10 kwietnia.

Sprawa Marka M. budzi wiele emocji i kontrowersji, a jej finał może mieć istotne znaczenie dla granic wolności artystycznej i wyrażania opinii w Polsce.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż