Pogoda. "Bestia ze Wschodu" powraca. "Nie odkładajcie zimowych ubrań"
Marek Kuczera, naukowiec z Uniwersytetu Karola w Pradze, ostrzega, że w drugiej połowie marca zima może znów zaatakować Polskę. Temperatury mogą spaść do -12 stopni Celsjusza.
Marek Kuczera ostrzega, że Polacy nie powinni chować zimowych kurtek. Wkrótce zima może bowiem znów zaatakować.
Mieszkańcy Polski, Słowacji i Austrii nie powinni odkładać zimowych ubrań do szaf. W drugiej połowie marca możliwy jest atak zimy ze śniegiem i mrozem - powiedział w rozmowie z WP Marek Kuczera, fizyk atmosfery z Pragi i autor bloga o ekstremalnych wydarzeniach w pogodzie.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Naukowiec powołał się na długoterminowe prognozy modelu Global Forecast System. Wynika z nich, że choć w ciągu najbliższych 10 dni czeka nas silne ocieplenie, to jeszcze nie koniec zimy. Od ok. 17 marca prawdopodobny jest gwałtowny spadek temperatur.
W bardzo późnym terminie jak na wiosnę, czyli około 17 marca możliwy będzie spadek temperatur do -12 st. Celsjusza w Polsce i na Słowacji. W Austrii temperatury mogą spaść do -15 stopni C - prognozuje Marek Kuczera.
Przewidział styczniowe mrozy
To właśnie Marek Kuczera jako pierwszy z ekspertów pogodowych ostrzegał przed falą ekstremalnych mrozów w styczniu tego roku. Jednak kolejna prognoza naukowca dotycząca rekordowego ochłodzenia w lutym się nie sprawdziła.
Czytaj także: Niezwykłe zjawisko na Morzu Bałtyckim. "Lodowe tsunami"
Zobacz także: Pogoda długoterminowa. Planujesz urlop? Znamy pierwsze prognozy na maj i czerwiec