Pogrzeb 14-latki z Andrychowa. Ksiądz odpowiedział na głosy potępienia

5 grudnia odbywają się uroczystości pogrzebowe 14-latki z Andrychowa. Sprawa Natalii wstrząsnęła całą Polską, ponieważ dziewczyna przez kilka godzin siedziała niezauważona przez nikogo w centrum miasta, kiedy jej rodzina gorączkowo przeszukiwała okolicę.

Pogrzeb 14-latki z Andrychowa.Pogrzeb 14-latki z Andrychowa.
Źródło zdjęć: © PAP

Uroczystość odbywa się w kościele Św. Macieja w Andrychowie. Msza rozpoczęła się o godzinie 13:00.

Pogrzeb 14-latki z Andrychowa

Na uroczystości zgromadziła się nie tylko rodzina, ale także uczniowie liceum, do którego uczęszczała nastolatka oraz mieszkańcy Andrychowa.

Słowa nie wypowiedzą żalu po stracie tej młodej dziewczyny. Pragniemy otoczyć was szczególną modlitwą — powiedział ksiądz w trakcie pogrzebu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polowanie na Rosjan. Polski Krab nagrany w akcji

W imieniu bliskich Natalii ksiądz zaapelował o nieorganizowanie żadnych pochodów, marszów ani demonstracji. W internecie trwa zbiórka pieniędzy dla rodziny 14-latki. Kilka lat temu zmarła jej mama. Dziewczyna oraz dwójka jej rodzeństwa była wychowywana tylko przez tatę. 

Ksiądz w trakcie kazana zwrócił się do taty nastolatki oraz jej siostry i brata. Powiedział, że wszyscy zgromadzeni łączą się z nimi w bólu. Duchowny wspomniał także o oskarżeniach rzucanych w stronę mieszkańców Andrychowa.

W obliczu tak wielkiego i trudnego doświadczenia pojawiają się głosy posądzające społeczeństwo Andrychowa o obojętność, a przecież okoliczności tego wydarzenia nie potwierdzają tego faktu - powiedział ksiądz w trakcie kazania.

Dramat rozegrał się 28 listopada. 14-latka była drodze do szkoły, gdy nagle źle się poczuła, miała mroczki przed oczami i straciła orientację w terenie. Zdążyła zadzwonić do swojego taty i powiedziała mu o swoim stanie. Powiedziała, że nie wie, gdzie jest.

Okazało się, że 14-latka znajdowała się tuż przy ruchliwej ulicy i pasażu handlowym. Przez kilka godzin siedziała w pobliżu przystanku autobusowego i kilku sklepów. W tym samym czasie ojciec Natalii prowadził desperackie poszukiwania w asyście policji.

Dopiero o godzinie 13:30 znajomy ojca Natalii znalazł ją w pobliżu przystanku. Miała siedzieć za banerem reklamowym z telefonem w ręku. Mężczyzna przeniósł ją do jednego ze sklepów i wezwał pogotowie. Niestety 14-latka zmarła następnego dnia w szpitalu.

Po przeprowadzeniu sekcji zwłok, jako przyczynę zgonu 14-latki wskazano obrzęk mózgu spowodowany masywnym krwawieniem śródmóżdżkowym. Po kilku godzinach spędzonych na mrozie doszło także do wychłodzenia organizmu, ale trudno jest stwierdzić, czy przyczyniło się to do zgonu.

Wybrane dla Ciebie
Niedźwiedzie jeszcze nie śpią. Pokazali nagranie z popularnego szlaku
Niedźwiedzie jeszcze nie śpią. Pokazali nagranie z popularnego szlaku
Lech Wałęsa ujawnił maila i się zaczęło. Internauci podnieśli alarm
Lech Wałęsa ujawnił maila i się zaczęło. Internauci podnieśli alarm
Masz to na swojej posesji? Zmiany w prawie mogą objąć także ciebie
Masz to na swojej posesji? Zmiany w prawie mogą objąć także ciebie
Nad Bałtyk nadciąga silny sztorm. IMGW ostrzega
Nad Bałtyk nadciąga silny sztorm. IMGW ostrzega
Radykalne zmiany w rajdowych mistrzostwach świata 2027
Radykalne zmiany w rajdowych mistrzostwach świata 2027
Daniel Huber rezygnuje z kariery. Austriacka męczyły kontuzje
Daniel Huber rezygnuje z kariery. Austriacka męczyły kontuzje
Przetrwała tu miliony lat. Teraz grozi jej wyginięcie
Przetrwała tu miliony lat. Teraz grozi jej wyginięcie
Robert Kubica powiedział, jak zapamięta sezon
Robert Kubica powiedział, jak zapamięta sezon
"Najsłynniejsze drzewo w Polsce". Nadleśnictwo ma powód do dumy
"Najsłynniejsze drzewo w Polsce". Nadleśnictwo ma powód do dumy
Niemal cała Polska na żółto. IMGW wydało alerty
Niemal cała Polska na żółto. IMGW wydało alerty
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście