Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. Poruszający widok

- Jest w nas przerażający smutek, ale i jest złość, ogromna złość, uzasadniona złość, bardzo po ludzku zrozumiała - mówił we wtorek ksiądz nad urnami z prochami pięcioletniej Kingi i dziewięcioletniego Juliana oraz ich babci Grażyny, zamordowanych podczas rodzinnej awantury w Prusiach przez ojca i zięcia.

Pogrzeb ofiar tragedii w Prusicach.Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach.
Źródło zdjęć: © tuwroclaw.com
Mateusz Domański

Wspólny pogrzeb dzieci i ich babci - ofiar rodzinnej zbrodni w Prusicach pod Wrocławiem - zgromadził w kościele w Wieruszowie tłumy.

Jesteśmy z wami. Jesteśmy z wami całymi sercami, całym naszym współczuciem, całym bólem. Ale i z całą złością, brakiem zrozumienia tego, co się stało. Nie wiemy, co powiedzieć. Nie wiem, czy jest tu w kościele w ogóle ktoś, kto wie, co powiedzieć w obliczu takiej tragedii - zwrócił się do bliskich ofiar ksiądz w kazaniu podczas mszy pogrzebowej.
Tak po ludzku chcielibyśmy was bardzo przytulić do swego serca. A tym naszym milczącym, ale i pełnym szczerej modlitwy byciem tutaj z wami, chcielibyśmy wam ulżyć, zabrać ten ciężar, wyrzucić to gdzieś daleko i pomóc wam iść dalej z lżejszym sercem. Bardzo chcielibyśmy. Ale wiemy, że to niemożliwe, że tak się po prostu nie da. Dlatego dajemy wam dzisiaj swoje bycie przy każdym z was. I najszczersze nasze współodczuwanie - podkreślał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne nagranie z Krzywego Rogu. Policjant nagrał, co zrobili Rosjanie

Kapłan mówił też, że "to są trudne emocje". - Jest w nas z jednej strony przerażający smutek, ale i jest złość, ogromna złość, uzasadniona złość, bardzo po ludzku zrozumiała. I nie wstydzimy się tej złości wypowiadać. To, co się stało, nigdy nie miało prawa się wydarzyć. Nikt nie ma prawa odbierać życia nikomu. Tym bardziej życia bezbronnego, zupełnie niewinnego, życia, które dopiero co zakwitło, nie zdążyło zaowocować. I życia, które w całym pięknie dojrzałości otaczało miłością wschodzące kwiaty - zaznaczał.

Jesteśmy źli. W tej naszej złości mimo wszystko jesteśmy w kościele. Oczami wiary patrzymy w niebo. Nie wiemy, co powiedzieć. Patrzymy, milczymy i wypatrujemy ich tam. I chcemy mieć nadzieję, mieć pewność, że oni tam z tobą Panie Boże są. Że nie ma na ich twarzach smutku, że jest dziecięcy i babciny uśmiech - kontynuował.

Tragedia w Prusicach

Do potrójnego zabójstwa w rodzinie Sz. z Prusic doszło 28 marca wieczorem po domowej awanturze. Jej sprawcą był 51-letni Adam Sz., strażnik więzienny z Wrocławia, dowódca specjalnej jednostki zajmującej się tłumieniem buntów więźniów.

Justyna, żona Adama, po sprzeczce wyszła z pokoju, poszła do dzieci. 51-latek został sam z teściową. Chwycił za broń. Strzelił kobiecie prosto w głowę. Nie miała szans na przeżycie. Zabójca pobiegł do pokoju dziecinnego. Na oczach żony strzelił do pięcioletniej córeczki - Kingi i dziewięcioletniego synka - Juliana. Dziewczynka zmarła na miejscu. Chłopiec po długiej reanimacji trafił na oddział intensywnej terapii szpitala. Zmarł trzy dni później.

51-letni napastnik próbował popełnić samobójstwo. Lekarze go uratowali. Wciąż jest w szpitalu. Sąd zaocznie zdecydował już o jego aresztowaniu. Jeśli przeżyje, grozi mu dożywocie.

Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach.
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. © tuwroclaw.com
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach.
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. © tuwroclaw.com
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach.
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. © tuwroclaw.com
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach.
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. © tuwroclaw.com
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach.
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. © tuwroclaw.com
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach.
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. © tuwroclaw.com
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach.
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. © tuwroclaw.com
Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?