Pokazał dwa nagrania z Bocheńskim. "Kiedy mówi prawdę?"

Tobiasz Bocheński jest kandydatem PiS w wyborach na prezydenta Warszawy. Jego nominacja wywołała wiele emocji po stronie ekipy rządzącej. Bogusław Wołoszański, poseł Koalicji Obywatelskiej, wrzucił fragmenty dwóch nagrań, których bohaterem jest Bocheński. Na to samo pytanie polityk dwukrotnie udzielił innej odpowiedzi. - "Kiedy mówi prawdę?" - zastanawia się Wołoszański.

Tobiasz BocheńśkiTobiasz Bocheńśki
Źródło zdjęć: © X | Radio Zet
Rafał Strzelec

Tobiasz Bocheński został przedstawiony oficjalnie jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich w Warszawie. Były wojewoda łódzki i mazowiecki stanie do walki m.in. z Rafałem Trzaskowskim, obecnym włodarzem miasta.

Eksperci wskazują, że Warszawa znów raczej padnie łupem kandydata Koalicji Obywatelskiej. Stolica tradycyjnie głosuje na przedstawiciela tej partii.

Dla Prawa i Sprawiedliwości walka o prezydenturę w Warszawie ma jednak bardzo prestiżowe znaczenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Joanna Scheuring-Wielgus

Niektórzy zastanawiają się także, czy Bocheński nie jest czasem przygotowywany do przyszłorocznych wyborów na prezydenta kraju. Jarosławowi Kaczyńskiemu marzy się ponoć, by powtórzyć manewr z Andrzejem Dudą, który nie był politykiem z pierwszego rzędu partii, ale wygrał z Bronisławem Komorowskim.

Pokazał nagranie z Tobiaszem Bocheńskim. "Pytanie brzmi, kiedy mówi prawdę?"

Bocheński może mieć jednak trudniej, bowiem już teraz politycy Koalicji Obywatelskiej starają się uderzać w niego z różnych stron. Bogusław Wołoszański, poseł Koalicji Obywatelskiej, były dziennikarz Telewizji Polskiej znany przede wszystkim z prowadzenia programu pt. "Sensacje XX wieku", pokazał dwa fragmenty nagrań z Bocheńskim.

Były wojewoda mówił, które miasto kocha - Łódź czy Warszawę. Przypomnijmy, że z pierwszego z miast pochodzi, a w drugim pracował jako wojewoda od kwietnia 2023 roku. W obu nagraniach padają dwie różne odpowiedzi. - Pytanie brzmi, kiedy mówi prawdę - zastanawia się Wołoszański.

Tobiasz Bocheński pomagał niegdyś Widzewowi Łódź, co nie uszło uwadze Leszka Millera.

- Prezes jest jednak okrutny. Teraz Tobiasz Bocheński kibic łódzkiego Widzewa, będzie musiał nauczyć się przyśpiewek ze śpiewnika warszawskiej Legii - drwił były premier na platformie X. Sam Bocheński przekazał w mediach społecznościowych, iż nie jest kibicem żadnej z drużyn. - Nigdy nie byłem na żadnym meczu klubowym w swoim życiu - stwierdził polityk.

To dopiero początek kampanii, ale już widać, że walka o fotel prezydenta Warszawy będzie zażarta i pełna podobnych uszczypliwości z obu stron.

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum