Pokazał zdjęcia z cmentarza. "Czy nasi zmarli naprawdę tego potrzebują?"

Za nami 1 listopada, czyli dzień Wszystkich Świętych. Polacy wciąż odwiedzają groby bliskich zmarłych. Ozdabiają je licznymi kwiatami i lampionami. Tymczasem popularyzator nauki Wiktor Niedzicki opublikował na Facebooku kilka zdjęć z cmentarza z komentarzem: ogromne kontenery pełne śmieci.

Tak wyglądał cmentarz przed 1 listopada. Tak wyglądał cmentarz przed 1 listopada br. "Czy nasi zmarli naprawdę tego potrzebują?"
Źródło zdjęć: © Facebook | Wiktor Niedzicki

1 listopada to jedno z najważniejszych świąt dla katolików. Wówczas wierni nawiedzają groby bliskich zmarłych. Aby oddać im cześć i hołd, zapalają znicze oraz przyozdabiają groby kwiatami. Większość jednak nie zastanawia się nad tym, jak ogromną ilość śmieci generują takie wizyty na nekropoliach.

Pokazał zdjęcia z cmentarza. "Czy nasi zmarli naprawdę tego potrzebują?"

Popularyzator nauki Wiktor Niedzicki 31 października br. zabrał głos na Facebooku w sprawie licznych odpadów, jakie można znaleźć na cmentarzach w okolicach dnia Wszystkich Świętych i tuż po nim. Opublikował też pewne zdjęcia. Na jednej fotografii widać górę śmieci.

Na granitowych i marmurowych grobach sztuczne i prawdziwe kwiaty, znicze, lampiony. One też za parę dni staną się śmieciami. Nikt tych odpadów nie segreguje. Szkło, plastik, tkaniny, niespalony tłuszcz, resztki roślin. Wszystko zmieszane razem. Tylko na wysypisko. A po święcie będzie tego znacznie więcej - grzmiał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cmentarze otwarte w dzień Wszystkich Świętych. "Nie witajmy się zbyt kordialnie"

Następnie mężczyzna stwierdził, że jako Polacy "jesteśmy bardzo bogaci". Dodał, że na ozdobny asortyment cmentarny przeciętna rodzina pozbywa się z portfela "około 100 złotych". Podliczył, że "wszyscy wydają na to około miliarda (a może więcej?) złotych".

Czy nasi zmarli naprawdę tego potrzebują? - zastanawiał się.

Wiktor Niedzicki zaznaczył, że ozdabianie nekropolii, takie jak w Polsce, jest nieznane w zachodniej Europie czy Stanach Zjednoczonych. Internauci z chęcią komentowali jego post na Facebooku. "Pokaż się, a zastaw się...." - pisała pewna osoba. "Niestety, to prawda!" - dodawała kolejna.

Te śmieci będą segregowane - kuzynka moja zadała sobie trud i była w takiej segregowni. Ciężka praca, mimo wszystko, w smrodzie. I tylko pytanie - czy naprawdę MUSIMY?! - wskazywała następna.
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos