Kamil Różycki
Kamil Różycki| 

Pokłócił się z 68-latką, więc postanowił podłożyć jej ładunek pod drzwiami

8

Chwilę grozy przeżyła 68-letnia mieszkanka jednego z bloków w Będzinie na Śląsku. Kiedy otwierała drzwi od domu, doszło do głośnego wybuchu. Spowodowany był on podłożonym przez 52-letniego mężczyznę ładunkiem hukowym. Jego motywem miała być ich ostatnia kłótnia.

Pokłócił się z 68-latką, więc postanowił podłożyć jej ładunek pod drzwiami
Podłożył ładunek hukowy z powodu kłótni (KPP Będzin)

Przed kilkoma dniami do Komendy Powiatowej Policji w Będzinie wpłynęło bardzo niepokojące zgłoszenie. Dotyczyło ono jednego z bloków, gdzie według zgłaszającego miało dojść do bardzo głośnego wybuchu. Ten nastąpić miał w okolicy mieszkania 68-letniej kobiety.

Na miejsce dyspozytor natychmiast wezwał strażaków i policjantów. W akcji uczestniczył także zespół Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego. Po dotarciu pod drzwi mieszkania kobiety oczom funkcjonariuszy ukazał się samodzielnie wykonany ładunek pirotechniczny.

Okazało się, że do drzwi kobiety przytwierdzony był wykonany w domowych warunkach elektryczny wyzwalacz połączony z petardą. Po otwarciu drzwi ładunek uległ wybuchowi. Na szczęście kobiecie nic się nie stało i skończyło się jedynie na strachu - czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kłęby dymu nad Warszawą. "Cała okolica mocno zadymiona"

Policja szybko dotarła do mężczyzny, który podłożył ładunek

Do popełnienia tego czynu przyznał się 52-letni mężczyzna. Jak informują policjanci, jego motywem miał być niedawny konflikt między nim a kobietą. W akcie zemsty miał podłożyć pod jej drzwiami samodzielnie wykonany ładunek hukowy. Jak się jednak okazało, w swoim planie nie przewidział on, że policjanci sprawdzą lokalny monitoring.

Mundurowi zgromadzili pełny materiał dowodowy, a nagrania z zabezpieczonych przez nich monitoringów, pozwoliły dotrzeć do 52-latka, który został przez nich zatrzymany. W trakcie przesłuchania przyznał się on do winy. Motywem jego działania był konflikt z kobietą. - informują rzecznik KPP w Będzinie.

Obecnie na 52-latka został nałożony dozór policyjny i zakaz zbliżania się do 68-latki. Za podłożenie ładunku grozi mu do trzech lat więzienia. Jednocześnie policja przypomina, że podobne działania do tego wykonanego przez mężczyznę są nielegalne i podlegają surowej karze.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić