Polacy utknęli w Chorwacji. "Jesteśmy zdani na siebie"

Od piątku trwa horror pasażerów linii Ryanair. Po godzinie 20 mieli wylecieć z chorwackiego Dubrownika, ale lot jest wciąż przekładany. Pasażerowie przekonują, że nikt ich nie informuje, co się dzieje, a dodatkowo nie mają zapewnionego jedzenia i nie wszyscy mieli zapewniony hotel.

Samolot linii Ryanair miał wylecieć z Dubrownika.Samolot linii Ryanair miał wylecieć z Dubrownika.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Urbanandsport
Mateusz Kaluga

Dla wielu osób Chorwacja, a zwłaszcza region Dalmacji, kojarzy się ze wspaniałym czasem odpoczynku. Nasi rodacy ten kraj wybierają, by wypocząć podczas wakacji, ponieważ gwarancją jest piękna pogoda. Niestety, niektórzy przywiozą ze sobą złe wspomnienia ze względu na przykre doświadczenia na lotnisku.

Jak informuje "Gazeta Krakowska", podróżni z Polski utknęli na lotnisku w chorwackim Dubrowniku. Samolot linii Ryanair do Krakowa miał wystartować w piątek o godz. 20:30. Lot został jednak przesunięty na godz. 00.10, następnie na 6:15, a w końcu na 15:40 i 16:45 w sobotę.

Początkowo pasażerowie otrzymali informacje o usterce samolotu, aktualnie nie mogą wystartować przez złe warunki pogodowe. W Chorwacji aktualnie szaleją pożary.

Ponad 150 osób w tym dzieci i osoby starsze od ponad 15 godz. leżą na materacach bez posiłku informuje portal pani Justyna, pasażerka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polskie miasto pęka w szwach. Gigantyczne tłumy na ulicach

Kobieta dodaje, że pasażerowie nie mają zapewnionego jedzenia, a jedyna forma rekompensaty to kilka pojedynczych voucherów każdy po 4 euro, gdzie woda kosztuje 6 euro. Do hotelu zabrano jedynie 70 osób. - Wydano nam kilka materacy z kocami. Praktycznie za wszystko musimy płacić z własnej kieszeni, nikt nie chce nam udzielić informacji co mamy zrobić i czy w ogóle uda nam się dolecieć - alarmuje kobieta.

Pasażerka dodaje, że przewoźnik nie odpowiada na prośby o kontakt. Gdy uda się dodzwonić na infolinię, panie twierdzą, że nie są na lotnisku i nie mają żadnych informacji. Dodają, że wszystkie informacje można uzyskać na miejscu.

Jesteśmy zdani na siebie. Musimy sami szukać informacji w internecie. W informacji lotniska pan powiedział, że ludzie czekali ostatnio do Krakowa trzy dni z lotniska na powrót. Jest ogromny stres, nie możemy nic zrobić jest tu pełno dzieci i starszych osób. Na stronie przewoźnika czy lotniska, z którego lecimy nasz lot nie istnieje więc nawet nie wiemy, czy nas nie zbywają - dodaje kobieta.

Nasza redakcja otrzymała również informację, że podobny problem był w drugą stronę. Lot linii Ryanair miał wystartować w piątek z Krakowa do Dubrownika w piątek po godz. 20. Start w końcu przełożono na 00:10, a gdy udało się wystartować, pilot musiał przymusowo lądować w Katowicach. Ponownie wystartował po godz. 13 w sobotę.

Próbowaliśmy skontaktować się z biurem prasowym linii Ryanair. Otrzymaliśmy odpowiedź, iż rzeczniczka obecnie jest na urlopie i ma odpowiedzieć na pytania dopiero w poniedziałek.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"