Polak mieszka w Szwajcarii. To go oburzyło. "Nie mogłem zapłacić"
Polak mieszkający w Szwajcarii oburzył się sytuacją, która spotkała go w jednym ze sklepów. "Nie mogłem zapłacić banknotem 1000 franków w supermarkecie" - oznajmił na TikToku.
Pewien Polak postanowił wyemigrować do Szwajcarii. Życie codzienne w tym kraju pokazuje na TikToku, gdzie prowadzi profil @polak.w.szwajcarii. Ostatnio opublikował tam nagranie, w którym poinformował o sytuacji, do której doszło w sklepie.
Chciałbym się poskarżyć na Szwajcarię, ponieważ odmówiono mi płatności banknotem o nominale 1000 franków w dużym supermarkecie, w Coopie. Nie rozumiem tego, ponieważ w tutejszym odpowiedniku polskiego Bricomarche jest zaznaczone, że nie można płacić banknotem 1000 franków - jest odpowiedni znaczek. Cztery miesiące temu w tym samym Coopie jednak normalnie przyjęli mi 1000 franków - powiedział.
Następnie zaczął się zastanawiać, po co w ogóle produkowany jest taki banknot, jeżeli "naprawdę ciężko jest gdziekolwiek nim zapłacić".
W mniejszych sklepach totalnie nie da rady zapłacić tym banknotem - kontynuował.
Polak stwierdził też, że Szwajcarzy mocno naciskają na płatności gotówką i wręcz szczycą się dużym procentem transakcji gotówkowych.
Pewnie zapytacie, dlaczego wypłacam z bankomatu 1000 franków. Dlatego, że jak "kiszę" sobie pieniądze w skarpecie, to po brakuje miejsca na przechowywanie po 100-200 franków. Lepiej więc "kisić" po 1000 franków.
Czytaj także: Majówka 2025. Tylu Polaków zamierza wyjechać
Nie mógł zapłacić w sklepie. Internauci reagują
W komentarzach odezwało się wielu internautów. Co napisali?
"W Polsce problem zapłacić 100 zł w sklepie", "W Niemczech problem jest zapłacić banknotem 500 euro", "Banknoty 1000 CHF służą do dokonywania transakcji przy wyższych opłatach, jak zakup auta itp.", "co za problem iść do banku i rozmienić 🙈🙈" - czytamy.
Czytaj także: "Kaskada" spłonęła 44 lata temu. Zginęło 14 osób