Policja ostrzega. Tego nie wolno robić w lany poniedziałek

Drugi dzień świąt wielkanocnych to czas tradycyjnego oblewania się nawzajem wodą. Policjanci wskazują, że długoletnia tradycja może przerodzić się w czyn chuligański. Za przekroczenie granicy dobrej zabawy i wybryki grożą niezwykle surowe kary.

Zabawa w lany poniedziałek może skończyć się tragediąZabawa w lany poniedziałek może skończyć się tragedią
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl
Marcin Lewicki

Policjanci wskazują, że Wielkanoc powinna być świętem spokojnym dla wszystkich. Niestety, przez poważne wybryki chuligańskie zdarza się, że osoby postronne mogą zostać poważnie ranne. W przeszłości zdarzało się, że bezmyślna zabawa w lany poniedziałek kończyła się tragedią.

Chuligani przekraczają smak dobrej zabawy i zamiast delikatnego oblewania wodą, wyrzucają worki wypełnione wodą przez okno bloków. Funkcjonariusze wskazują, że worek może uszkodzić kręgosłup osoby postronnej, a nawet kogoś zabić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pistolety na wodę - sprawdzamy, który najlepszy

To jednak skrajne przypadki. Częściej spotyka się przykłady uszkodzenia elektroniki w trakcie "zabawy" w śmigus-dyngus. Może być tak, że przez dużą ilość wody zostanie uszkodzony np. smartfon osoby postronnej.

Do często spotykanych zjawisk policjanci zaliczają również wyrzucanie worków z wodą na drogę. To ogromne niebezpieczeństwo, które może skutkować poważnym wypadkiem.

W takiej sytuacji kierowca może stracić panowanie nad autem. Ponadto mokra nawierzchnia może okazać się przykrą niespodzianką dla nadjeżdżających samochodów - tłumaczy asp. Dominika Bocian oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Policjanci podkreślają, że w zabawę nie wolno wciągać osób postronnych, jeżeli te sobie tego nie życzą. Za uszkodzone ubrania lub elektronikę odpowiada sam sprawca, lub jego rodzice.

Czyny popełnione przez nieletnich od 13 do 17 roku życia będą kierowane do sądu rodzinnego i nieletnich. Sprawcy powyżej 17 roku życia poniosą odpowiedzialność jak dorośli. Za wybryki chuligańskie związane z oblewaniem wodą można zostać ukaranym mandatem karnym, grzywną lub należy się liczyć z wnioskiem do sądu - wyjaśnia asp. Bocian.

Policjanci podkreślają, że wyrok sądu zależy od skutku działań chuligańskich. W przypadku znacznego uszkodzenia zdrowia poszkodowanego, sprawca może trafić do więzienia na wiele lat.

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi