Policjanci przyłapani w pracy. Prokuratura zabiera głos po skandalu

Dwóch funkcjonariuszy toruńskiej drogówki patrolowało ulice pod wpływem narkotyków. Policjanci będą wydaleni ze służby. To jednak dopiero początek ich problemów. - Podejrzani werbalnie przyznali się do winy. Ich zeznania nie do końca odpowiadają zebranemu materiałowi, będą jeszcze analizowane - mówi nam prok. Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratora Okręgowego w Toruniu.

Skandal z policjantami w Toruniu. Prokurator zabrał głosSkandal z policjantami w Toruniu. Prokurator zabrał głos
Źródło zdjęć: © Policja
Marcin LewickiDanuta Pałęga

Przypomnijmy, że w środę (11.09) doszło do zatrzymania dwóch policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Toruniu. Funkcjonariusze odbywali służbę pod wpływem narkotyków. Z naszych informacji wynika, że przynajmniej jeden z policjantów odurzony prowadził radiowóz.

Sprawę potwierdzili przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Policjanci mogą spodziewać się bardzo surowych konsekwencji swojego postępowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagranie rozpaliło sieć. Warszawska policja w akcji. "Boją się"

Wobec funkcjonariuszy prowadzone są czynności dyscyplinarne mające na celu zwolnienie ich ze służby w policji - przekazała mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

Funkcjonariusze z Bydgoszczy twierdzą, że sprawa jest przesądzona. Dwóch policjantów z Torunia zostanie zwolnionych ze służby. To jednak dopiero początek ich problemów.

Prokuratura bada sprawę. Czy będą zarzuty?

Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód. Śledczy badają, czy w postępowaniu policjantów nie ma znamion przestępstwa. Funkcjonariusze zostali doprowadzeni przed oblicze prokuratora.

Czynności procesowe zostały przeprowadzone dziś przedpołudniem (11.09). Policjantów doprowadzono do prokuratury, gdzie złożyli zeznania i werbalnie przyznali się do winy. Okazuje się jednak, że ich wyjaśnienia nie do końca pokrywają się z zebranym materiałem dowodowym i będą jeszcze analizowane.

Kamilowi Z. ogłoszono zarzut z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii tj. posiadania 11.09.2024 r. w Toruniu 0,48 g brutto marihuany, 0,6 g MDMA i 2,52 g amfetaminy. Natomiast Łukaszowi Sz. prokurator przedstawił zarzut kierowania w dniu 11.09.2024 r. radiowozem pod wpływem środka psychoaktywnego tj. amfetaminy – art. 178a par. 1 Kodeksu karnego - mówi nam prok. Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratora Okręgowego w Toruniu.

Prok. Kukawski dodaje, że w chwili zatrzymania obaj policjanci byli pod wpływem amfetaminy.

Mężczyźni otrzymali dozór policyjny. Musieli również uiścić po 1500 zł poręczenia majątkowego.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach