Polka zginęła w USA. 33-latkę zabił pijany kierowca
33-letnia Polka z Niles w USA zginęła w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę. Osierociła czteroletnią córkę. - Jej obecność wnosiła ciepło, życzliwość i cichą siłę (...). Będzie nam jej brakowało - piszą przedstawiciele polskich delikatesów, w których pracowała kobieta.
Najważniejsze informacje
- Wypadek miał miejsce na przedmieściach Chicago.
- Sprawcą był 58-letni kierowca porsche.
- Ofiara pracowała w polonijnych delikatesach.
Tragiczny wypadek pod Chicago
W sobotę, 5 lipca, na przedmieściach Chicago doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 33-letnia Polka z Niles. Wypadek miał miejsce w okolicach W. Russell Road i Frontage Road w Wadsworth. W zderzeniu uczestniczyły trzy samochody.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pijany kierowca za kierownicą
Sprawcą wypadku był 58-letni mężczyzna z Addison, który prowadził porsche Macan. Nie zatrzymał się przed znakiem stop, co doprowadziło do zderzenia z dwoma innymi pojazdami. W jednym z nich znajdowała się Polka z mężem i córką.
Siła tego zderzenia wepchnęła chevroleta w auto merecedes-benz. Pasażerka chevroleta, 33-letnia kobieta z Niles, została przetransportowana do szpitala z krytycznymi obrażeniami, ale zmarła w szpitalu. Kierowca chevroleta i inny pasażer, 4-letnia dziewczynka z Niles, również zostali przewiezieni do szpitala z poważnymi, ale niezagrażającymi życiu obrażeniami – poinformowało Biuro Szeryfa Hrabstwa Lake w oficjalnym komunikacie, cytowanym przez "Super Express".
Wzruszające pożegnanie
Polka pracowała w polonijnych delikatesach Deli 4You w Niles. Przedstawiciele sklepu pożegnali ją we wzruszającym wpisie, podkreślając jej oddanie jako matki i pracownika. Apelowali także o wsparcie finansowe dla rodziny poprzez zbiórkę na GoFundMe.
Bogdanka była cenionym członkiem naszej rodziny Deli 4 You w sklepie Niles od pierwszego dnia jego otwarcia. Była szczera, pracowita i kochana zarówno przez klientów, jak i współpracowników. Ale przede wszystkim była oddaną matką, która absolutnie uwielbiała swoją córkę. Jej obecność wnosiła ciepło, życzliwość i cichą siłę do wszystkich wokół niej. Będzie nam jej brakowało ponad słowa. Składamy najszczersze kondolencje jej rodzinie i wszystkim, którzy mieli szczęście ją poznać. Nasze myśli i modlitwy są z nimi w tym niewyobrażalnym czasie – piszą zrozpaczeni przedstawiciele delikatesów, w których pracowała 33-latka.
Zarzuty dla sprawcy
Policja potwierdziła, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość i spożycie alkoholu przez kierowcę porsche. Mężczyzna trafił do szpitala z niewielkimi obrażeniami, a po jego wypisaniu mają zostać postawione zarzuty karne.