Polscy strażacy pomogą Włochom? Są gotowi do wyjazdu w tej chwili

10

Polscy strażacy są gotowi, by jechać do Włoch i pomóc miejscowym służbom w walce z powodzią. Jak zapewnił komendant główny PSP, generał brygady Andrzej Bartkowiak, nasi ratownicy mogą ruszyć do akcji w ciągu 12 godzin. Wielka woda nawiedziła Italię kilka dni temu, do tej pory śmierć poniosło 14 osób.

Polscy strażacy pomogą Włochom? Są gotowi do wyjazdu w tej chwili
Włochy nawiedziła powódź stulecia, do tej pory zginęło 14 osób (GETTY, Anadolu Agency)

Włochy od kilku dni zmagają się z powodzią stulecia, jak lokalne media określają fatalną sytuację w regionie Emilia Romania. Wielka woda zalała miasta i miasteczka, m.in. Bolonię, Rawennę, Cesenę czy Ferrarę.

Katastrofa zaskoczyła mieszkańców, z których już 27 tysięcy zostało ewakuowanych, a życie straciło 14 osób. Sytuacja jest krytyczna.

Wylało ponad 20 rzek i strumieni, które napełniły się wodą wskutek bardzo obfitych opadów deszczu. Miasta i miasteczka są zalane i odcięte od świata, do tego zanotowano ponad trzysta błotnych lawin. Włoskie służby nie radzą sobie z kataklizmem i poprosiły już o pomoc międzynarodową. Pracy jest mnóstwo, mocno ucierpiała infrastruktura krytyczna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężna burza trwała kilka minut. Nagranie z monitoringu w Wenecji

Do tego w okolicach miejscowości Lugo (koło Rawenny) rozbił się ratowniczy śmigłowiec, który brał udział w zabezpieczeniu sieci energetycznej przed skutkami żywiołu. Cztery osoby zostały ranne, w tym dwie bardzo ciężko - donoszą włoskie media.

Sytuacja jest zła, a prognozy pogody mówią o tym, że w Italii nadal będzie padać.

Polscy strażacy gotowi do wyjazdu

Tymczasem gotowi do działania są już polscy strażacy, którzy mogą w każdej chwili ruszyć na pomoc Włochom. Tak zadeklarował komendant główny PSP, generał brygady Andrzej Bartkowiak.

Jego zdaniem w ciągu 12 godzin ekipa ratunkowa może wyruszyć do Italii. Potrzebne jest tylko zielone światło od polskich władz.

Ze względu na trudne warunki pogodowe, powodzie i osuwiska ziemi, Włochy zwróciły się z prośbą o pomoc międzynarodową w postaci 4 modułów pomp o dużej wydajności (wydajność każdej pompy co najmniej 600 l/s – tj. 36.000 l/min). W odpowiedzi Polscy strażacy są gotowi. Misja Italia - napisał Andrzej Bartkowiak na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Polskie wsparcie, jak informuje w RMF FM brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik PSP, to oferta wysłania do Włoch pomocy w postaci modułu ratowniczego złożonego z 44 ratowników, 19 pojazdów oraz pomp wysokiej wydajności (jedna o wydajności 40.000 l/min, cztery o wydajności 10.000 l/min i dziesięć o wydajności 1.000 l/min).

Strażacy są już w pełnej gotowości, ich misja może potrwać nawet 21 dni.

Polscy strażacy ratowali ofiary trzęsienia ziemi w Turcji

Strażacy z naszego kraju cieszą się wielką renomą w świecie. Na początku roku specjalna grupa ratownicza HUSAR (Heavy Urban Search And Rescue Poland - grupa poszukiwawczo-ratownicza przeznaczona do działań na terenach zurbanizowanych poza granicami kraju) pomagała ratownikom z Turcji po tragicznym trzęsieniu ziemi, które nawiedziło południe kraju.

Polacy w ciągu niemal dwóch tygodni działania na terenie katastrofy uratowali spod gruzów dwanaście osób.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ulewy nawiedziły całą Italię, ale to w Emilii Romanii skumulował się kataklizm. Pod wodą znalazł się m.in. słynny Plac świętego Marka w Wenecji czy tor Formuły 1 Imola. Straty liczone są w miliardach euro.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić