aktualizacja 

Poszedł do lasu w Małopolsce. Dobrze, że wszystko nagrywał

9

Takie spotkanie w lesie to z jednej strony gratka, ale z drugiej zagrożenie. Nadleśnictwo Piwniczna (woj. małopolskie) pochwaliło się w swoich social mediach materiałem wideo z niezwykłego spotkania. Jeden z leśników natknął się na niedźwiedzia, którego zdołał sfilmować. Po wykonaniu zdjęć musiał się bardzo ostrożnie wycofać.

Poszedł do lasu w Małopolsce. Dobrze, że wszystko nagrywał
Kogo spotkał leśnik z Piwnicznej? Tym razem trafiło na niedźwiedzia (Facebook, Fot. Przemysław Wojtarowicz)

Wędrując wiosną i latem po leśnych szlakach trzeba mieć świadomość, że człowiek jest tylko gościem w środowisku, w którym żyje cała masa zwierząt. Przekonał się o tym jeden z pracowników Nadleśnictwa Piwniczna, Przemysław Wojtarowicz. Spacerując w okolicach Szczawnika spotkał w gęstwinie dość niespodziewanego gościa.

Na filmie, który zamieścił w sieci, widać najpierw ruch, a potem zarys sylwetki przybysza. Mężczyzna nie mógł mieć wątpliwości, z kim przyszło mu się spotkać w beskidzkim lesie.

Trafił na niedźwiedzia, sądząc po rozmiarach dość młodego. Misiek obejrzał się w stronę intruza, po czym uciekł w leśną gęstwinę. Poszukiwania pożywienia tym razem nie okazały się owocne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odkryto masowy grób na Pomorzu. Co najmniej 84 ofiary zbrodni w Lesie Szpęgawskim

Takie spotkanie z niedźwiedziem to w polskich górach nie pierwszyzna.

Niedźwiedzie na dobre wybudziły się już z zimowego snu, więc spotkanie z miśkiem na szlaku może nam się przytrafić aż do późnej jesieni. Jeżeli wędrując w Tatrach, Karkonoszach, Bieszczadach czy Beskidach traficie na niedźwiedzia, oddalcie się ze spokojem.

Pamiętajcie, by nie karmić zwierzęcia i nie zachowywać się głośno czy agresywnie. Spłoszone zwierzę może nas zaatakować.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Niedźwiedzie w Polsce

W Polsce żyje około 150 niedźwiedzi brunatnych i są to największe drapieżniki, które zamieszkują nasz kraj.

Zasiedlają one 5 ostoi (obszarów występowania), spośród których najliczniejsza jest "ostoja bieszczadzka" (około 80 procent krajowej populacji) - szacuje WWF. Najwięcej osobników występuje od Bieszczadów, przez Beskidy po Tatry i to tam można je spotkać najczęściej.

Większość spotkań człowieka i niedźwiedzia kończy się ucieczką zwierzęcia. Trzeba jednak zachować ostrożność, bo miśki nadal zachowują się zgodnie z pierwotnymi instynktami i bywają agresywne.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić