Poszedł na stację paliw. Powiedział, że zrobił coś strasznego

3

Dramatyczne wydarzenia w Knurowie. Jedna z mieszkanek została śmiertelnie postrzelona z czarnoprochowej broni. Sprawcą prawdopodobnie jest jej mąż. We wtorek mężczyzna został zatrzymany przez policję.

Poszedł na stację paliw. Powiedział, że zrobił coś strasznego
Knurów. Mężczyzna zatrzymany w sprawie śmierci żony. Zdj. ilustracyjne (Getty Images)

Do tragedii doszło we wtorek w Knurowie na Śląsku. 49-letni Wojciech R. wybrał się wieczorem na okoliczną stację paliw, aby zakupić alkohol. Na miejscu powiedział sprzedawczyni, że zabił swoją żonę,

Mężczyzna z nieznanych przyczyn podał nawet ekspedientce swój adres zamieszkania. Gdy tylko 49-latek opuścił budynek, zaniepokojona kobieta od razu powiadomiła o sytuacji służby.

Knurów. Śmiertelnie postrzelona kobieta

Funkcjonariusze wybrali się pod podany adres. Na klatce schodowej przed drzwiami mieszkania natrafili na mężczyznę, który celował do siebie z przedmiotu, przypominającego broń palną. Funkcjonariusze obezwładnili go.

Wewnątrz mieszkania znaleziono ciało żony zatrzymanego mężczyzny. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ofiara została postrzelona z czarnoprochowej broni – tej samej, którą znaleziono przy zatrzymanym – potwierdza prokuratura.

Zobacz także: Zadośćuczynienie za śmierć po szczepionce? "Nie ma dowodu, że jest związek, projekt nie przewiduje"
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić