aktualizacja 

Poszedł z wykrywaczem metalu do lasu. Oto co ukazało się jego oczom

145

Blisko 19 kg kul do karabinów odnalazł w lesie w okolicach Józefowa mieszkaniec Zamościa. Pochodzą one z okresu powstania styczniowego z 1863 roku.

Poszedł z wykrywaczem metalu do lasu. Oto co ukazało się jego oczom
Nieoczekiwane znalezisko w lesie. Odkrycie ma ponad 150 lat (Pixabay, Wojewódzki Konserwator Zabytków)

Maciej Podgórski, czyli właściciel prywatnego Muzeum 3 Dywizji Piechoty Legionów w Zamościu, uzyskał pozwolenie urzędu konserwatorskiego na prowadzenie poszukiwań militariów z I i II wojny światowej oraz zagubionych przedmiotów związanych z historią regionu.

Podgórski, razem z grupą wolontariuszy realizuje te poszukiwania na terenie Lasów Państwowych Nadleśnictwa Józefów. Poszukiwania odbywają się za pomocą narzędzia do wykrywania metali. Starsze znaleziska mieli systematycznie przekazywać do urzędu konserwatorskiego.

Grupa szukała przede wszystkim znalezisk z okresu I i II wojny światowej. Jak czytamy, Podgórski z całą grupą odkryli w trakcie poszukiwań w Lasach Państwowych Nadleśnictwa Józefów pod Długim Kątem w Gminie Józefów wiele ciekawych rzeczy.

Był to cały "stos" ołowianych kul do karabinów typu kapiszonowego lub skałkowego. Łącznie zbiór liczy 682 kule (jeszcze nie używane do strzelania) oraz papier przebitkowy, w którym zawiniętych było 7 spłonek kapiszonowych. Łączna waga wszystkich kul wynosi 18,82 kg. Pojedyncza kula posiada długość 2,5 cm i średnicę 1,4 cm, a jej waga wynosi 27,6 grama. Wszystkie kule znajdowały się w jednym dołku, płytko zakopane w ziemi. Arsenał pochodzi z 1863 roku.

Nie jest wykluczone, że odnalezione kule zostały przemycone przez granicę i ukryto je czasowo w bezpiecznym miejscu, aby później mogli zabrać je powstańcy, jednak nie trafiły one do właściwego adresata i zostały w tym miejscu do dzisiaj - pisze Wojewódzki Konserwator Zabytków w Lublinie.

Znalezisko nie jest przypadkowe

Warto podkreślić, że w trakcie powstania styczniowego, na terenie lasów Puszczy Solskiej i Roztocza bazowało lub przemieszczało się sporo oddziałów powstańczych. Doszło tutaj do kilku bitew i potyczek polskich powstańców z wojskami rosyjskimi.

Oprócz tego kilka kilometrów na południe od miejsca ich odnalezienia przebiegała wówczas granica pomiędzy zaborem rosyjskim i austriackim, na linii zabagnionej i zalesionej doliny rzeki Tanew.

Zobacz także: Bulion warzywny z obierek. Prosta i smaczna baza do zup
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić