Bogdan Kicka| 

Potrącił rowerzystę i nawet się nie zatrzymał. Przerażające nagranie z Mysłakowic

83

W Mysłakowicach miało miejsce wyjątkowo niebezpieczne zdarzenie drogowe. Kierowca wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie zatrzymał się, w wyniku czego potrącił przejeżdżającego przed nim rowerzystę. Po wszystkim... pojechał dalej. Wszystko zostało uwiecznione na nagraniu.

Potrącił rowerzystę i nawet się nie zatrzymał. Przerażające nagranie z Mysłakowic
Potrącił rowerzystę. (X)

Zdecydowanie nie tak miała wyglądać ta podróż na rowerze na pana Michała, który wszystko opisał w sieci.

"Dziś potrąciło mnie auto..." - od takich słów zaczął swój wpis pan Michał, który feralnego dnia jechał rowerem przez Mysłakowice. W okolicy firmy Michał Piaścik - Nfhotel na ulicy Szkolnej został potrącony przez samochód, który wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście.

Jakby tego było mało, kierowca nie zatrzymał się, aby sprawdzić stan pana Michała, i odjechał z miejsca zdarzenia. Całę szczęście rowerzysta nie odniósł poważnych obrażeń. Zdecydowanie gorszy los spotkał jego rower. Jak sam napisał, ten "nie żyje".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Winna była nawigacja". Żenujące tłumaczenia kierowców, którzy łamią przepisy

Pan Michał postanowił działać. Zaapelował o pomoc w odnalezieniu sprawcy.

Dziś potrąciło mnie auto w Mysłakowicach na ul.Szkolnej na wysokości firmy Michał Piaścik - Nfhotel... Ja prawidłowo na głównej jadę, a z podporządkowanej wyjeżdża sobie bez zatrzymania i ucieka. Policja szuka czarnego, ciemnego Renault Scenic 2 generacja, tablice część tylko DKL38... Proszę o pomoc w złapaniu sprawcy! Mi nic nie stało się, ale rower nie żyje - napisał pan Michał.

Kierowca został odnaleziony

Dzięki szybkiej reakcji internautów, udało się zidentyfikować samochód, co potwierdziła policja. Obecnie trwają dalsze czynności wyjaśniające prowadzone przez funkcjonariuszy.

Nagranie zostało opublikowane w internecie jako ostrzeżenie i przypomnienie o konsekwencjach nieodpowiedzialnej jazdy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Przelot" 19-latka jak z filmów akcji

W ostatnim czasie od sieci trafiło również inne przerażające nagranie. Tym razem za kierownicą siedział 19-latek, który wyraźnie "miał ciężką nogę". W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego jego pojazd wystrzelił niczym z procy i wpadał na posesję, gdzie zainstalowany był monitoring.

Uderzenie było tak mocne, że jego pojazd zaczął dachować i dosłownie przeleciał przez całą posesję, ponownie uderzając w ogrodzenie. Następnie uderzył w rosnące na drugiej działce tuje i w wiatę, pod którą znajdowały się drewniane deski i betonowe bloczki – informuje policja.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić