Poznań. Mężczyzna spał na ławce. Nie wiedział, że szuka go rodzina

7

W poniedziałek operatorka monitoringu miejskiego podczas oglądu kamer w okolicach ulic Grochowskiej i Marcelińskiej w Poznaniu zauważyła skulonego mężczyznę leżącego na ławce. Okazało się, że rodzina już od jakiegoś czasu poszukuje mężczyzny.

Poznań. Mężczyzna spał na ławce. Nie wiedział, że szuka go rodzina
Operatorka monitoringu miejskiego zauważyła skulonego mężczyznę leżącego na ławce. (Facebook)

Gdy operatorka monitoringu miejskiego w Poznaniu zauważyła mężczyznę leżącego na ławce, skierowała na miejsce strażników miejskich z referatu Interwencyjno-Drogowego.

Strażnicy, którzy pojechali na miejsce zastali bardzo słabego mężczyznę, który od kilku dni nic nie jadł, był też wyziębiony. Funkcjonariusze wezwali karetkę pogotowia oraz patrol policji w celu sprawdzenia stanu zdrowia oraz ustalenia tożsamości.

Mężczyzna nie wykazywał poważniejszych dolegliwości oprócz tych wspomnianych wcześniej, dlatego nie został zakwalifikowany do zabrania do szpitala. Funkcjonariusze od razu przystąpili do poszukiwania miejsca w schronisku dla osób bezdomnych.

Pomógł Punkt Interwencji Kryzysowej. Udało znaleźć się miejsce w ośrodku przy ul. Borówki.

Mężczyzna był poszukiwany przez rodzinę

W tym czasie policja ustaliła dane mężczyzny i okazało się, że jest on poszukiwany — został zgłoszony jako osoba poszukiwana przez rodzinę.

Cieszę się, że w końcu ktoś zajął się tym Panem. On tam koczował od kilku miesięcy. Niedaleko miał swoją "miejscówkę". Nie chciał pomocy. Aczkolwiek żywność przyjmował bez problemu - napisała jedna z internautek pod postem straży miejskiej w Poznaniu.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Małe zainteresowanie lekcjami religii? Dyrektorka szkoły odpowiada. „Widać to wyraźnie”
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić